Łódź. Marcin Stańczyk zwyciężył w prestiżowym konkursie w Japonii
Łódzki kompozytor Marcin Stańczyk do kolekcji laurów z kilkunastu międzynarodowych konkursów dołożył kolejny. Łodzianin zdobył główną nagrodę Toru Takemitsu Composition Award 2013.
Tokijski konkurs dla młodych kompozytorów organizowany jest od 1997 r. Nosi imię zmarłego rok wcześniej Toru Takemitsu, najpopularniejszego japońskiego kompozytora XX w. Oryginalność formuły polega na tym, że zgodnie z ideą patrona nadesłane prace ocenia tylko jeden, ale za to wybitny juror. Co roku - inny. W przeszłości były to takie sławy współczesnej muzyki jak György Ligeti, Luciano Berio, Louis Andriessen, Steve Reich czy Helmuth Lachenmann.
W tym roku kompozycje sprawdzał jeden z najwybitniejszych angielskich kompozytorów - Harrison Birtwistle. Najbardziej spodobało mu się dzieło "SIGHS - hommage a Fryderyk Chopin" Marcina Stańczyka. Łódzki artysta zainkasuje milion jenów, czyli ok. 30 tys. zł.
Urodzony w 1977 r. w Łęczycy kompozytor jest absolwentem Akademii Muzycznej w Łodzi (teorii muzyki i kompozycji uczył się u prof. Zygmunta Krauzego) oraz Uniwersytetu Łódzkiego (prawo). Po ukończeniu studiów magisterskich wiedzę muzyczną zdobywał w Rzymie, Paryżu i na licznych kursach. W tym roku zdobył stopień doktorski w łódzkiej akademii.
Jego utwory wykonywano w Holandii, Włoszech, Francji, Chinach, Japonii i Stanach.
W najbliższych miesiącach w polskim świecie muzycznym będzie o Stańczyku głośno. W październiku premiery jego nowych utworów - kameralnego napisanego na Biennale w Wenecji i symfonicznego zamówionego przez Sinfonię Varsovię. W przyszłym roku zaplanowano premiery oper kameralnych zamówionych u Stańczyka przez Teatr Wielki - Operę Narodową w Warszawie ("Solarize", maj) i Teatr Słowackiego w Krakowie ("Odetchnienie", listopad).
