Artykuły

Poznań. Komentarze o rozbudowie Opery

Pytamy dziś osoby współtworzące ład przestrzenny miasta, czy sposób, w jaki doszło do rozbudowy Teatru Wielkiego [na zdjęciu projekt], był najlepszym z możliwych rozwiązań.

Jest zgoda na rozbudowę opery - napisaliśmy. Pozytywną opinię dotyczącą kontrowersyjnego projektu rozbudowy wydali specjaliści z Wojewódzkiej Kody Konserwatorskiej. Miejski konserwator zabytków wyda więc pozwolenie na rozbudowę. Zanim do tego doszło, poznaniacy krytykowali nowoczesną i prostą koncepcję nowego skrzydła teatru autorstwa Jerzego Gurawskiego. Domagano się konkursu, a jednej z wersji projektu przeciwny byt miejski konserwator zabytków. Dyrektor opery podkreślał z kolei, że jeśli miasto nie zgodzi się na rozbudowę teatru do września, to przepadną miliony złotych, które opera może otrzymać na ten cel z funduszy unijnych. Gurawski przerobił zaś nieznacznie projekt, na który miasto wyda teraz zgodę.

Pytamy dziś osoby współtworzące ład przestrzenny miasta, czy sposób, w jaki doszło do rozbudowy, był najlepszym z możliwych rozwiązań:

Jerzy Stępień, wiceprezydent Poznania, odpowiedzialny m.in. za sprawy polityki przestrzennej: Nie można mieć zarzutów do procedury związanej z rozbudową opery. Konkurs architektoniczny zawsze ma jednak tę zaletę, że upublicznia się sprawę, poddaje dyskusji. Trudno mi powiedzieć, czemu w tym wypadku inwestor nie skorzystał z tej możliwości. Nie chcę jednak komentować tej sytuacji, bo była to decyzja opery podległej Urzędowi Marszałkowskiemu, a nie miastu. Niewątpliwie jednak argument związany z funduszami europejskimi jest dla mnie przekonujący. Poza tym w innych przypadkach miasto angażuje się w prace nad przebudową obiektów publicznych. To dzięki naszej inicjatywie będzie konkurs na przebudowę dworca głównego PKP.

Andrzej Kurzawski, architekt, przewodniczący poznańskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich: zgoda na rozbudowę opery to - moim zdaniem - wynik skutecznego lobbowania teatru u odpowiednich władz. Przeważył, jak się zdaje, argument finansowy związany z pieniędzmi unijnymi. Uważam jednak nadal, że projekt rozbudowy trzeba było rozpisać konkurs. Jeśli do tego nie doszło, to trzeba było chociaż wziąć pod uwagę krytyczny głos opinii publicznej. Tak też się nie stało. Tymczasem przykładem dla nas powinno być działanie władz Wrocławia. Ogłoszono tam międzynarodowy konkurs architektoniczny na projekt rozbudowy tamtejszej sali koncertowej. Przyciągnie on architektów światowego formatu i wypromuje miasto.

Krzysztof Mączkowski, radny, wiceprzewodniczący komisji polityki przestrzennej i ochrony środowiska Rady Miasta: Nie wierzę ślepo w konkursy architektoniczne, bo ich rezultaty są niekiedy niedoskonałe. W przypadku opery powinna była jednak odbyć się dłuższa dyskusja z udziałem środowisk architektonicznych przed stworzeniem projektu rozbudowy. Problem jest przecież dość rozległy: teatr tworzy całość z parkiem znajdującym się przed i za nią, pobliskimi pomnikami i budynkami. O tę przestrzeń trzeba umiejętnie zadbać. Uważam też, że swego rodzaju szantaż finansowy, którym posłużyły się władze teatru, jest niebezpieczny i niewłaściwy. Nam, radnym, też nie raz stawiano ultimatum, że jeśli na coś się nie zgodzimy, nie będzie pieniędzy unijnych. To nie najlepszy straszak, zwłaszcza że funduszy europejskich jest wiele i prędzej czy później uda się je pozyskać.''

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji