Artykuły

Szalony pomysł na lokomotywę

"Szalona lokomotywa" w reż. Michała Zadary w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze Anna Tarnowska w Gazecie Wyborczej - Bydgoszcz.

Długimi owacjami zakończył się sobotni, premierowy spektakl "Szalona lokomotywa". Dzięki zastosowaniu multimediów reżyser stworzył nową, ciekawą teatralną rzeczywistość, a dramatowi Witkacego nadał piorunującą siłę rażenia. I postawił aktorów przed arcytrudnym zadaniem. Ale poradzili sobie świetnie

Reżyser Michał Zadara faktycznie zaszalał. Stworzył spektakl miksturę, w którym film akcji miesza się z operą, thriller z melodramatem, a wszystkiemu towarzyszy muzyka na żywo wykonywana na dwóch celowo rozstrojonych pianinach. W tym szaleństwie jest jednak metoda. Sam początek przedstawienia nie zapowiada aż tak efektownego widowiska. Scenografia - na pozór skromna. Na scenie fragment platformy peronowej, metalowe rury, kable i pulpit sterowniczy pociągu. Do tego cztery telebimy, w tym jeden - największy - w centralnej części sceny. Na razie ustawiony na stopklatkę.

Nic nie zwiastuje zbliżającej się tragedii. Ot, zwyczajne czekanie na pociąg. Po peronie leniwie przechadza się Julka Tomasik (Karolina Adamczyk). Dla zabicia czasu podgryza dworcowy fast food z plastikowego pojemnika.

Wszystko się zmienia, gdy pociąg ruszy ze stacji. A technicy teatralni puszczają w ruch miniaturową kolejkę ukrytą na proscenium, do której przymocowana jest kamera.

Wtedy okazuje się, że Julka nie jest jedyną pasażerką "Szalonej lokomotywy". W jednym z wagonów siedzą już widzowie. Zamiast wejściówki do teatru kupili bilety na pociąg. Ich los leży w rękach maszynisty Tengiera (Mateusz Łasowski) i jego pomocnika Mikołaja (Maciej Pesta), którzy chcą pojazd porwać, rozpędzić do maksimum i świadomie zmierzać ku katastrofie.

Jedziemy więc wszyscy - główny ekran zamienia się w okno przedziału, w którym coraz szybciej przesuwa się krajobraz - najpierw perony z oczekującymi na pociąg, potem zwrotnica kolejowa, w końcu łąki i lasy.

Cała ta instalacja audiowizualna nadaje spektaklowi tempo, coraz bardziej szaleńczy rytm. Co ważne, nie wprowadza chaosu. Zadara panuje nad sytuacją, bardzo świadomie korzysta z multimediów - ustawione ekrany nie mają być tylko tanim efekciarstwem czy nowoczesnym dodatkiem do teatru. Wręcz przeciwnie - tworzą zupełnie nową, ciekawą teatralną rzeczywistość, bez której "Szalona lokomotywa" nie miałaby takiej siły wyrazu, jak ta pokazana na bydgoskiej scenie.

A maszynę Witkacego niełatwo poprowadzić. Mimo prostej przecież fabuły tekst aż kipi od filozoficznych treści. To m.in. niebezpieczeństwo zagłady człowieczeństwa w obliczu techniki, fascynacja, wręcz obsesja na punkcie technologii. Ale to też pragnienie życia "naprawdę", nie na pół gwizdka. Chęć silnych doświadczeń egzystencjalnych, która w świecie, gdzie "wszystkie możliwe morderstwa zostały już popełnione", jest coraz trudniejsza. Nowych doznań trzeba szukać w ekstremalnych sytuacjach, tak jak robią to bohaterowie sztuki.

Reżyser nie zgubił myśli Witkacego, wzmocnił ją jeszcze poprzez zastosowane środki wyrazu. A sam spektakl nie jest trudny w odbiorze - dużo tu humoru (czasem czarnego, jak na Witkacego przystało), groteski, puszczania oka do widza. I przede wszystkim - cała gama bodźców zmysłowych, którymi twórcy za pomocą muzyki, obrazu i nieustannego ruchu atakują widownię.

Świetnie spisali się także aktorzy bydgoskiego teatru. Mimo szybkiego tempa, które narzucały muzyka i przesuwające się na ekranie obrazy, nie stracili rytmu i nie wypadli z roli (co w przypadku tego spektaklu mogło się zdarzyć).

Mateusz Łasowski stworzył fenomenalną kreację maszynisty Tengiera z ciągotami do metafizycznych przemyśleń, które doprowadzą go w końcu do obłąkanego pomysłu zaaranżowania katastrofy. Nie gorzej wypadł Maciej Pesta -jako seryjny zabójca skrywający swą tożsamość pod nazwiskiem palacza pociągowego na przemian przeraża i rozmiesza widzów. Na długo zapadnie też w pamięć diaboliczny śmiech Karoliny Adamczyk, która zarażona szaloną wizją zmierzania ku zagładzie sama w końcu zasiada za pulpitem sterowniczym pędzącej maszyny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji