Artykuły

Kutz dopadł Fredrę, czy Fredro Kutza?

W Starym Teatrze rozpoczęły się próby do spektaklu "Damy i huzary" Aleksandra Fredry w reżyserii Kazimierza Kutza, ze scenografią Ryszarda Melliwy i muzyką Jana Kantego Pawluśkiewicza.

- Jestem tu z Waszej woli. Wyście to sobie wymyśli, by pobawić się w dobrym towarzystwie w stary teatr. Dzięki Waszej klasie zrobimy coś szlachetnego, coś wysokiej próby. Zachowując całą klasyczność tekstu stworzymy współczesną wersję Fredrowskiej komedii. Tak się, niestety, zmieniły czasy, że trzeba stawać na głowie, by ludzie nie opuścili teatru. Dlatego musimy znaleźć jakąś wspólną koncepcję gry. Damy sobie z tym radę - mówił do aktorów Kazimierz Kutz.

I pewnie tak będzie, bo prócz reżysera, znanego przecież tylko z dobrych filmów i przedstawień, w spektaklu udział weźmie sama śmietanka krakowskiej sceny, między innymi: Anna Dymna, Anna Polony, Ewa Kaim, Sonia Bohosiewicz, Jerzy Trela, Tadeusz Huk czy Piotr Grabowski.

Premiera planowana jest na czternastego grudnia bieżącego roku, by - jak powiada Kazimierz Kutz - dać miastu torcik na Boże Narodzenie. Pozostaje tylko czekać.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji