Teatr łączy Europę
Spektakl "Magnetyzm serca" wg "Ślubów Panieńskich" Fredry w reżyserii Grzegorza Jarzyny będzie jednym z ośmiu przedstawień z Europy Środkowo-Wschodniej pokazywanych na tegorocznym Festiwalu Teatralnym w Avignon we Francji,
W związku z tym do Polski przyjechała grupa francuskich krytyków: Nathalie Vimeux, Marc Enguerand, Laurence Liban, Didier Mereuze, Odile Quirot, Jean Claude Raspiengeas, Marion Thebaud oraz dyrektor festiwalu Bernard Faivre d'Arcier. Wczoraj po południu uczestniczyli oni w spotkaniu ze studentami Akademii Teatralnej, a wieczorem w Teatrze Rozmaitości obejrzeli spektakl Teatru Telewizji "Bzik tropikalny" wg Stanisława Ignacego Witkiewicza, którym Jarzyna debiutował jako reżyser.
Goście zaproszeni przez Instytut Francuski i Teatr Rozmaitości opowiadali o swoich wrażeniach po obejrzeniu polskich spektakli, a także o projekcie "Theorem" stworzonym przy festiwalu, którego celem jest wspieranie najciekawszych przedstawień powstających w Europie Środkowej i Wschodniej. - Program jest wynikiem naszego ogromnego zainteresowania teatrem Europy Środkowej i Wschodniej, przy jednoczesnym niemal zupełnym braku wiadomości o tym teatrze - mówiła Nathalie Vimeux, odpowiedzialna za "Theorem".
Krytycy przyznali, że także ich wiedza na temat młodego pokolenia polskich reżyserów jest niewielka. - Jesteśmy tutaj po to, by odkryć nowy polski teatr. Znamy pokolenie starszych twórców, teraz przyszedł czas na ich następców - mówili. - Nie chcemy jednak byście odnieśli wrażenie, że szukamy tutaj egzotyki. Praca reżysera teatralnego jest uniwersalna. Dają się natomiast zauważyć pewne różnice. W Polsce i krajach Europy Środkowo-Wschodniej jest bogactwo środków, jakich brak we Francji, np. jeśli chodzi o warsztat aktorski.
Krytycy przyznali, że oglądali kilka polskich spektakli, m.in. w Krakowie - "Lunatyków" i "Braci Karamazow" w reżyserii Krystiana Lupy oraz w Warszawie przedstawienia Krzysztofa Warlikowskiego i Piotra Cieplaka. W najbliższym czasie zamierzają obejrzeć większość spektakli Grzegorza Jarzyny, aby lepiej orientować się w jego twórczości.