Olsztyn. Teatr amatorski ma się dobrze
Plotki, że teatr umarł, są nieprawdziwe. Wczoraj w Bursie nr 3 przy ul. Pstrowskiego rozpoczęły się II Warmińsko-Mazurskie Spotkania Teatralne Zwierciadła. Bierze w nich udział 11 zespołów z gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych z całego regionu. -
Wczoraj wystąpiło sześć zespołów, dzisiaj zobaczymy pięć - mówi Justyna Rudnicka, odpowiadająca w zespole, który przygotował
festiwal, za promocję. Justyna jest uczennicą VI LO i mieszkanką bursy. - Bo nasz festiwal różni się od innych tym, że organizuje go młodzież dla młodzieży - tłumaczy. - Od 9 lat odbywał się w Lublinie, ale organizatorzy postanowili rozszerzyć jego formułę tak, by odbywał się też w innych polskich miastach. Zgłosiliśmy się do organizacji i udało nam się. Podczas festiwalu występują zespoły z Olsztyna, Elbląga, Lidzbarka Welskiego, Pasłęka, Nidzicy i Ełku. - Adepci aktorstwa mają też okazję do spotkania i rozmowy z doświadczonymi ludźmi teatru - opowiada Justyna. - Wczoraj warsztaty prowadził Dariusz Poleszak z Teatru im. S. Jaracza. Dzisiaj gośćmi spotkań będą choreografka Tatiana Asmołkowa, Tomasz Czaplarski z Olsztyńskiego Teatru Lalek oraz Paweł Burczyk, pochodzący z Olsztyna popularny aktor warszawski. Rudnicka podkreśla, że wartość spotkań ma nie tylko wymiar artystyczny. - Ważna jest również integracja młodzieży - tłumaczy. - Zdobywamy różne umiejętności, w tym organizacyjne i pracy w zespole. Podczas konkursu odbywają się również koncerty, które są okazją do wspólnej zabawy. Dzisiaj wieczorem jurorzy ocenią startujące w konkursie spektakle. - Nagrody to Grand Prix Zwierciadeł, Nagroda Prezydenta Olsztyna, Nagroda Publiczności i Nagroda za Scenariusz - wylicza Rudnicka.
Jej zdaniem spotkania cieszą się coraz większym zainteresowaniem młodzieży.- Plotki o tym, że teatr umarł, są nieprawdziwe.
