Artykuły

Przegląd prasy śniadaniowej

Przyzwyczajona do rozmów prawdziwych, głębokich, z krwawiącej duszy i skręconych z trzewi, stwierdziłam, że nie mówię w języku mojego nowego narodu zastępczego - pisze Joanna Derkaczew w felietonie dla e-teatru.

Gdy dwoje Polaków spotyka się dla rozrywki, prędzej czy później padnie "a wiesz, co upokarzającego/krzywdzącego/przygnębiającego zdarzyło mi się ostatnio?". Gdy spotykają się Irlandczycy kilka pierwszych godzin mija na "a wiesz, że aktor A z filmu B będzie grał C w serialu D, a w ogóle to od śmierci E, nie pokazuje się już z aktorką F, bo liczy na kontrakt z firmą G - przynajmniej tak twierdzi H w piśmie I, widziałem do tego link na profilu J". W zależności od kręgu zawodowego, zamiast aktorek i seriali, można spotkać wersje z sąsiadką, hurtownią bądź rasą konia, ale zasada "przynajmniej jedna śmierć i jeden link" - obowiązuje.

Przyzwyczajona do rozmów prawdziwych, głębokich, z krwawiącej duszy i skręconych z trzewi, stwierdziłam, że nie mówię w języku mojego nowego narodu zastępczego. Angielski, angielskim, ale small talku ze skomplikowanym systemem ruchomych zmiennych, nie przewidziało w programie ani MEN, ani żadna że szkół językowych, których ulotki łatają dziury w stołecznych chodnikach.

Niedouczona i niema, postanowiłam udać się do źródeł. Do prasy śniadaniowej.

Denverpost.com

Ważą się losy niebieskiego mustanga o płonących oczach, witającego pasażerów na lotnisku w Denver. 10 metrowej statule konia, bijącego kopytami, jak w "Szale" Podkowińskiego po 5 latach wierzgania wygasł termin przydatności do użytku. W poniedziałek miejska Komisja do Spraw Kultury i delegaci City Art będą debatować na dalszymi losami instalacji. Jak podaje na swojej stronie telewizja CBS-Denver, konia projektu Luisa Jiméneza (zmarł podczas pracy nad rzeźbą, dokończył ją jego syn) zakupiono za 600 tys. $. Dziś wart jest 2 miliony $.

Zagadnienia do czatów ze znajomymi polskimi: Które polskie pomniki się przeterminowały? Za ile dałoby się sprzedać Pegazy z Pl. Krasińskiego/ Dmowskiego z Rozdroża / płaszcz Słowackiego z Pl. Bankowego/ olbrzymki-robotnice z MDM-u? Jak wielkie oczy mają z głodu sieroty, którym można by wtedy kupić kubek ciepłego mleka? Czy byłeś w toksycznym związku z koniem?

Zagadnienia do rozmowy ze znajomymi irlandzkimi: nie, nie dodajemy końskiego mięsa do wszystkich polskich produktów.

The Guardian

Odnaleziono szczątki Ryszard III. Kompletny szkielet ostatniego Plantageneta, znanego z tragedii Shakespeare'a jako modelowy super-złoczyńca odnaleziono pod powierzchnią parkingu samochodowego w Leicester. Badania DNA potwierdziły, że kości należą do króla, który rankiem 22 sierpnia 1485 roku wyruszył na pole bitewne Bosworth, a o zmroki powrócił, jako przewieszone przez konia zmasakrowane zwłoki.

Legenda głosi, że w chwili śmierci korona stoczyła się z głowy króla-kaleki (odkrycie archeologów potwierdza, że Ryszard III miał poważnie zniekształcony kręgosłup) i przechwycił ją zwycięzca bitwy z rodu Tudorów, przyszły król Henryk VI.

Karczmarz z oberży "Pod Białym Dzikiem", gdzie Ryszard III zatrzymał się noc przez bitwą, dowiedziawszy się o tym, chwycił kubeł z farbą. Przemałował dzika białego (godło Plantagenetów) na dzika niebieskiego. Dzika neutralnego politycznie.

Zag. pol.: Freestyle. Możesz się odprężyć i wybrać swoją ulubioną teorię spiskową.

Zag. irl.: Patrz treść artykułu. I naucz się jej na pamięć.

Variety

Poważne filmy robią się co raz dłuższe, alarmuje Randee Dawn w komentarzu do Oskarowych nominacji. Spośród zakwalifikowanych filmów tylko "Bestie z południowych krain" (93 min.) znalazły się pod kreską dwóch godzin. Rekordzistą jest film "Les Miserebles" (2 godz. 38 min.), a byłoby nim "Życie Pi" Anga Lee, które w pierwszej wersji trwało ponad trzy godziny.

Czyżby reżyserzy poświęcali jakość na ołtarzu nadęcia? - pyta zaniepokojona Dawn. Czy też w właśnie takiego, opasłego, konkretnego produktu kinowego (zgodnie z zasadą "Value for money") oczekują w zamian za swoje pieniądze widzowie?

- Gdy w Europie wypuszczasz na rynek film, który trwa tylko półtorej godziny (standardowa długość w latach 70. i 80.), publiczność ma prawo czuć się rozczarowana - wyjaśnia producentka filmu "Miłość" Michaela Hanekego, Margaret Menagaux. - Za wysiłek wyjścia z domu, podróży metrem, kupienia biletu, publiczność oczekuje pełnego wieczoru, a nie ogryzka.

Nie ważne, jakie dokładnie są powody produkowania coraz dłuższych filmów, najwyraźniej nie brakuje na nie publiczności. Od 2005 roku, wszystkie filmy, które odniosły największy sukces kasowy (z wyjątkiem "Toy Story 3") były dłuższe niż dwie godziny.

Zag. pol: Prychnięcie wyższości. A do teatru by poszli, swołocz burżuazyjna, co oni tam o bólu, cierpieniu wiedzą.

Zag. irl. A dlaczego w tym roku Thyrzy nie nominowali za casting, w końcu załatwiła, że były chłopak Caoimhe, ten z filmu o morderstwie w liceum, będzie grał w nowych Transformersach, Spielberg wszedł do pokoju projekcyjnego, gdy asystenci przeglądali nagrania z castingu, gdy zlinkowałam Padraicowi trailer...

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji