Atak klonów
"Egzemplarz" to odbicie rozterek współczesnego człowieka, uwikłanego z jednej strony w problemy dzisiejszego społeczeństwa, z drugiej zaś w osiągnięcia współczesnej biotechnologii.
Naukowy thriller
Autorka Caryl Churchill stawia pytania dotyczące nie tylko dojrzałości emocjonalnej bohaterów, ale również odpowiedzialności za własne decyzje.
Najkrócej mówiąc, "Egzemplarz" to kryminał z elementami thrillera i science fiction. Zgodnie z wymogami gatunku do ostatniej chwili nie wiadomo, kto mówi prawdę, a kto kłamie, co jest fikcją, a co faktem. Historia Bernarda, który nagle dowiaduje się o istnieniu jeszcze co najmniej kilku "egzemplarzy" jego osoby może bawić, ale może także prowokować do refleksji nad stanem współczesnej nauki.
Smutek i żal
W wymiarze estetycznym sztuka jest niesłychanie skromna. Scenografia jest ograniczona do jednej kanapy, na której siedzą bohaterowie i rozmawiają - martwią się, płaczą, śmieją, są spięci, rozluźnieni, wzajemnie się obrażają, są razem i osobno.
Wydaje się, że zamierzeniem Piotra Cieplaka było zbliżenie planu widowni do planu sceny. - Bardzo trudnym wyzwaniem artystycznym jest uzyskanie wrażenia autentyczności, czyli odczucia, że to, co dzieje się na scenie, jest tu i teraz, a sam dialog nie jest grą aktorską, a jedynie rozmową dwojga ludzi - wyjaśnia reżyser.