Artykuły

Opole. Spa wygrywa z kulturą

Podczas gdy muzea alarmują, że budżet zaplanowany przez marszałka zagraża ich istnieniu, samorząd województwa wyda 13 mln zł na remont zamku w Mosznej, by mógł funkcjonować jako hotel i spa.

Inaczej nie można - przekonują urzędnicy.

W budżecie na przyszły rok urząd marszałkowski zapowiedział cięcia wydatków na kulturę i dziedzictwo narodowe rzędu 17 proc.

Pracownicy muzeów uderzyli na alarm, bo takie oszczędności grożą ich zdaniem nie tylko zwolnieniami, ale w ogóle zagrażają działalności instytucji kultury i bezpieczeństwu przechowywanych przez muzea zbiorów. Dyrektor Teatru im. Kochanowskiego oświadczył natomiast, że cięcia odbiją się na widzach - bo nie będzie za co organizować premier.

Opolską kulturę w obronę wzięli też internauci, którzy zbierają podpisy pod prośbą do ministra kultury o interwencję u marszałka.

W tym samym projekcie budżetu, w którym przewidziano cięcia na kulturę, zaplanowano jednak 13 mln zł na modernizację i remont zamku w Mosznej, z czego 5 mln to pieniądze unijne.

Tych pieniędzy nie można nie wydać - przekonuje Karina Bedrunka, dyrektor departamentu koordynacji programów operacyjnych urzędu marszałkowskiego. - To projekt priorytetowy, ustalony z Komisją Europejską, ministerstwem rozwoju regionalnego. Teoretycznie możemy z niego zrezygnować i próbować przesunąć te pieniądze. Ale po pierwsze: mamy właściwie już rok 2013, a mówimy o budżecie UE na lata 2007-13. Nie zdążymy wynegocjować zmian z KE i MRR oraz przeprowadzić przetargu, inwestycji i rozliczyć do końca 2015 roku - mówi.

- Po drugie - to są pieniądze na inwestycje, nie możemy ich przesunąć na płace, organizowanie wystaw. Musielibyśmy realizować inny projekt inwestycyjny w bardzo szybkim tempie. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że musielibyśmy te pieniądze oddać do budżetu UE - dodaje.

- Po trzecie: nie wiem, czy KE i MRR zgodzą się na zmiany. Po czwarte - jeśli wyprowadzimy pacjentów z zamku do pawilonu, to wtedy zamek będzie stał pusty. Nie będzie miał źródeł finansowania. Musimy więc go wyremontować, by mógł funkcjonować jako hotel i spa, by na siebie zarabiał. Zrobiliśmy pierwszy krok w postaci wybudowania pawilonu, musimy zrobić drugi i wyremontować zamek. Jeśli nie, to grozi nam oddanie pieniędzy do budżetu UE, a pieniędzy na zamek będziemy musieli szukać w naszym budżecie - tłumaczy.

Te argumenty nie przekonują części środowiska kulturalnego Opola. - Oburza mnie sprawa finansowania modernizacji i remontu zamku w Mosznej. Mamy tutaj do czynienia z jakimś błędem w zarządzaniu pieniędzmi. Zarząd województwa informuje, że spodziewał się takiej sytuacji w budżecie, to znaczy mniejszych wpływów - już kilka lat temu. Efektem czego mniejsze dotacje otrzymują instytucje kultury. Z drugiej strony wydaje się miliony na zamek w Mosznej, na inwestycję, przez którą swojego czasu doszło nawet do rozłamu w koalicji rządzącej regionem. Jestem oburzona, bo to nie jest inwestycja pierwszej potrzeby - mówi Joanna Filipczyk z Muzeum Śląska Opolskiego.

Politycy opozycji w sprawie zamku w Mosznej są podzieleni, ale nikt nie myśli o powiększeniu budżetu na kulturę.

Jerzy Czerwiński, radny wojewódzki PiS: - Moszna nic muzeom nie zabrała. To z założenia błędne myślenie. Majstrowanie teraz przy pieniądzach unijnych skończy się tym, że pieniądze oddamy do Unii, a problem zostanie - ostrzega.

Andrzej Namysło, radny SLD, od początku był przeciwny koncepcji budowy pawilonu i remontu zamku w Mosznej: - Trzeba było dla tego projektu w zamku znaleźć prywatnego partnera. A pacjentów przenieść w inne miejsce, a nie budować pawilon. Stało się inaczej. Można te pieniądze było przesunąć na inną inwestycję, ale wcześniej. Teraz pomysły, by to przeznaczyć na konsumpcję, na bieżącą działalność, to chore pomysły. Ale piwa nawarzył marszałek i to on powinien je wypić - zauważa.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji