Artykuły

Poznań. Piłkarsko-teatralna równowaga

Najbardziej medialnym sportem w Polsce jest piłka nożna - pisze prezes Warty Poznań, - jeśli w Poznaniu możemy mieć wiele teatrów i muzeów (dofinansowywanych przez Urząd Miasta), to nic nie stoi na przeszkodzie, aby wesprzeć także najstarszy klub piłkarski w Poznaniu"

"Sama ze swoją firmą nie jestem już w stanie utrzymywać finansowo piłkarskiej Warty. Klub bez jakiejkolwiek pomocy Miasta Poznania po prostu upadnie" - pisze w swoim liście do prezydenta Poznania Ryszarda Grobelnego i radnych Izabella Łukomska-Pyżalska, prezes sekcji piłkarskiej Warty Poznań, a na Twitterze pyta: "Ciekawe, czy i tym razem miasto odwróci się do Warty plecami?".

"Funkcjonowanie klubu na pierwszoligowym poziomie pochłania minimum 2-2,5 mln zł rocznie. Jeżeli chcemy myśleć o awansie Warty do ekstraklasy, budżet powinien wynosić 4-5 mln. Obecna kwota, którą otrzymuje sekcja piłki nożnej klubu z Urzędu Miasta to 40 tysięcy na jedną z dwóch rund sezonu" - wylicza w liście Izabelli Lukomskiej-Pyżalskiej. Kieruje ona swoje pismo do prezydenta Ryszarda Grobelnego i miejskich radnych.

Termin nie jest przypadkowy, bo w najbliższy piątek rada miasta będzie głosowała nad przyszłorocznym budżetem Poznania. Problem w tym, że radni mogli zgłaszać poprawki do budżetu tylko do 3 grudnia. I tak na ich propozycje musiałaby się zgodzić cała rada. Teraz jedyną osobą, która może zdecydować o pomocy finansowej dla Warty, jest prezydent Ryszard Grobelny.

Budżet Poznania zakłada w przyszłym roku wydatki na poziomie 2 mld 791 mln zł. Czy choć część pieniędzy trafi do sekcji piłkarskiej Warty, która od stycznia nie będzie już sponsorowana przez firmę Izabelli Łukomskiej-Pyżalskiej? Prezes Warty prosi o wsparcie finansowe dla szkolenia młodzieży i pieniądze na inwestycje w klubową infrastrukturę. Odświeżone ostatnio bardzo solidnie obiekty przy Drodze Dębińskiej wciąż nie spełniają jednak wymogów licencyjnych pierwszej ligi.

Swoją prośbę właścicielka drużyny piłkarskiej argumentuje nie tylko względami historycznymi (Warta skończyła w tym roku 100 lat), ale też faktem, że klub promuje Poznań (tzw. ekwiwalent reklamowy Warty wynosi miesięcznie 5-7 mln zł) nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Wylicza tytuły gazet, które w ostatnim czasie pisały o poznańskim klubie.

Izabella Łukomska-Pyżalska pisze też, że w Poznaniu "powinna być zachowana równowaga - mieszkańcy powinni mieć możliwość rozwoju na wielu płaszczyznach, nie tylko kulturalnej, ale także sportowej. Najbardziej medialnym sportem w Polsce jest piłka nożna - jeśli w Poznaniu możemy mieć wiele teatrów i muzeów (dofinansowywanych przez Urząd Miasta), to nic nie stoi na przeszkodzie, aby wesprzeć także najstarszy klub piłkarski w Poznaniu".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji