Artykuły

Trzynaście razy pokaże w Edynburgu "Świętego Edypa" [na zdjęciu] teatr Wierszalin. Supraska kompania na najważniejszym teatralnym festiwalu świata grać zacznie w poniedziałek, 15 sierpnia.

Czy publiczności imprezy o 50-letniej tradycji spodoba się przejmujący moralitet o średniowiecznym rycerzu, zrodzonym z kazirodczego związku? Zobaczymy. Teatr Wierszalin to dobry znajomy edynburskiej widowni - trzykrotnie zdobył nagrodę Fringe First festiwalu (za spektakle "Tulajgroszek" (1993), "Merlin" (1994) i "Medyk" (1997)). Taka sztuka nie udała się żadnego teatrowi polskiemu z wyjątkiem teatru Kantora.

Spektakl w reż. Piotra Tomaszuka (i według jego autorskiego tekstu) pokaże po angielsku dwoje aktorów: Rafał Gąsowski i Edyta Łukaszewicz-Lisowska (od dłuższego czasu ćwiczyli z lektorami). Wierszalin grać będzie codziennie o godz. 14 w dniach 15-28 sierpnia w teatrze Workshop (venue 20, 34 Hamilton Place Stockbrige). Supraski zespół na szczęście znalazł sponsora, bez. którego występy w alternatywnym nurcie festiwalu - Fringe - raczej nie byłyby możliwe. Uczestnicy festiwalu muszą bowiem wyłożyć średnio 100 funtów dziennie. Tyle kosztuje użytkowanie miejsca do grania, a do tego aktorzy, klauni, szczudlarze, mimowie i żonglerzy anektują skwery, szkoły, kościoły, teatry, a nawet autobusy. Festiwal odbywa się od 1946 r. Jego inicjatorem był Austriak Rudolf Bing. W czasach zimnej wojny chciał on pokazywać to, co działo się w teatrze za żelazną kurtyną.