Kraków. KTO w podróży
Dla Teatru KTO, od tego roku już samodzielnej sceny Krakowa, będącego głównie teatrem ulicznym, lato to okres dużej aktywności. I też zespół Jerzego Zonia od czerwca nieustannie wojażuje, a zwieńczeniem będzie udział w Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym Fringe, organizowanym od lat w Edynburgu.
Zaprezentuje tam, pokazywany z powodzeniem od czasu premiery w marcu 2003 r., spektakl bez słów, acz według prozy Hrabala i inspirowany jego życiem - "Sprzedam dom, w którym już nie mogę mieszkać" [na zdjęciu].
- Jedziemy do Edynburga po raz pierwszy i od razu, co cieszy, będziemy grać w bardzo prestiżowej sali w centrum miasta, pokazując nasze przedstawienie aż 20 razy - mówi Jerzy Zoń, twórca KTO i reżyser spektaklu. Dodajmy, że w trakcie festiwalu zostanie zaprezentowanych 1700 przedstawień dla 3 milionów widzów.
Spektakl "Sprzedam dom, w którym już nie mogę mieszkać" był już grany ponad 200 razy, ostatnio podczas festiwalu "Regiony" w Hradec Kralove, wcześniej był świetnie przyjmowany m.in. w Pradze, Wiedniu, Lille (Francja). I można się spodziewać, że prezentacja przed międzynarodowym audytorium edynburskiego festiwalu zaowocuje kolejnymi zaproszeniami. A będzie KTO jednym z trzech polskich teatrów - obok "Nowego" z Poznania i włocławskiej sceny Pieśń Kozła - zaproszonych do Edynburga.
Krakowianie będą występować od 10 do 29 sierpnia, w tym czasie jednakże Jerzy Zoń powróci do Polski, by 14 sierpnia czuwać nad przygotowanym przez siebie widowiskiem "Zapis", które wystawione na placu przed historyczną bramą Stoczni Gdańskiej rozpocznie obchody 25. rocznicy powstania "Solidarności". Wystąpią w nim, poza wielką ilością statystów, m.in. Ewa Kaim ze Starego Teatru oraz aktorzy warszawscy Olgierd Łukaszewicz i Andrzej Gosztyła. Muzyka do widowiska też jest dziełem krakowianina - Jana Kantego Pawluśkiewicza. Zmienioną wersję "Zapisu", acz z tymi samymi wykonawcami, zobaczymy 3 września w Krakowie, w nowohuckiej alei Róż.
Na tym jednak nie koniec artystycznych wojaży zespołu Jerzego Zonia. Jego spektakl uliczny "Zapach czasu" pokazany w lipcu na zakończenie XVIII Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych w Krakowie (a chwilę wcześniej w niemieckim Brunszwiku) zobaczyli goszczący w Polsce aktorzy z Libanu, co zaowocowało zaproszeniem do Bejrutu. Jedzie tam Jerzy Zoń z szóstką aktorów, by poprowadzić tygodniowy warsztat, w którym weźmie udział i 12 aktorów libańskich. Ukoronowaniem zajęć będzie spektakl wystawiony 23 i 24 września.
Parę dni po powrocie KTO uda się do Lwowa ze spektaklem "Zapach czasu".
A co w Krakowie? - Marzy mi się przedsięwzięcie, które nazwałem "Ogrody sztuki". Jeśli tylko uda mi się zebrać stosowne środki, to w październiku ustawimy na Miasteczku Studenckim namiot, by w nim prezentować rozmaite formy teatralne, również innych teatrów, także spoza Krakowa. To inicjatywa adresowana głównie do studentów I roku, ale, mam nadzieję, że i inni zechcieliby skorzystać - mówi Jerzy Zoń.
