Artykuły

Aktora pejzaże wędrowne

Premiera sztuki Krzysztofa Bizia "Seks, prochy & rock'n'roll" w Teatrze Polskim w Szczecinie była też okazją do otwarcia w foyer teatru wystawy obrazów MARIANA NOSKA, zmarłego niedawno aktora, związanego przez lat wiele ze szczecińską sceną. Warto więc choć w paru słowach przybliżyć sylwetkę tego aktora młodszym teatromanom.

Marian Nosek (1929-2012) to jedna z ciekawszych osobowości tej sceny. Miał w dorobku sporo ważnych ról (m.in. w słynnych szekspirowskich inscenizacjach Jana Maciejowskiego z lat 60.), ale z wiekiem nabierał do teatru i swoich w nim sukcesów coraz większego dystansu. Nie da się też ukryć, że jego aktorska droga była pełna zakrętów i ślepych zaułków, a dobrze się zapowiadająca kariera wyhamowała, nie dając mu satysfakcji, jaką nieść może choćby późna sceniczna dojrzałość. Miał w tym udział również stan zdrowia aktora, jego pogłębiająca się z wiekiem głuchota.

Od jego ostatniej roli na deskach Teatru Polskiego - w "Chłopcach" Grochowiaka - minie niedługo dziesięć lat. Warto więc choć w paru słowach przybliżyć sylwetkę tego aktora młodszym teatromanom.

Niewysoki, krępy, a obdarzony dużą siłą wyrazu - co sprawiało, że otrzymywał często role ludzi mocnych, dynamicznych, szorstkich wobec otoczenia - grywał władców, przywódców, lecz i samotników, bohaterów odtrąconych.

Ale sceniczny charakter, ekspresja i chmurna oschłość skrywały osobowość refleksyjną i wrażliwą. Aby się o tym przekonać, nie trzeba znać pamiętnika zatytułowanego "W domu i w podróży", który aktor po sobie zostawił; fragmenty cytowane są zresztą w elegancko wydanym, przygotowanym przez Darię Friedrich katalogu owej wystawy, będąc podpisami--komentarzami do reprodukcji zamieszczonych w nim obrazów. Wystarczy - i warto - obejrzeć same obrazy.

Bo obrazy Noska - który był malarzem amatorem i nie rościł sobie pretensji do bycia artystą palety - to dowód na, by tak rzec, kompensacyjny charakter sztuki, uprawianej przezeń w ostatnich dwudziestu latach życia. Zdają się być dopełnieniem niedokończonej rozmowy z widzem czy po prostu z innymi ludźmi.

Skądinąd jest w tych obrazach - na ogół pejzażach, rzeczywistych (choć malowanych z pamięci), ale i fantastycznych, a z czasem coraz bardziej baśniowych - wiele ciszy. Ciszy, lecz nie milczenia. Malarz wydaje się tu dzielić tym, co trudno wyrażalne w słowach: zachwytem nad pięknem, ale i zdziwieniem niezwykłością, dziwnością świata, jego bogactwem, a przy tym tajemnym porządkiem.

Trudno rzec, jak wyglądałoby malarstwo Noska, gdyby nie jego - zrodzone stosunkowo późno, ale wynikające chyba z wewnętrznych ku temu predyspozycji - zamiłowanie do podróży; do ruchu, zmian, nowych doświadczeń. Można jednak sądzić, że gdyby nie aktorska przygoda - wyjazd z Teatrem Polskim i inscenizacją "Pana Tadeusza" na wielkie tournee po Stanach Zjednoczonych - i obudzona wtedy pasja podróżnicza, obrazy Noska miałyby - nie tylko dosłownie - inny wymiar. A tak pojawił się w nich - na sporych płótnach z widokiem Alp, prerii, kanionu Bryce, Himalajów - oddech wielkiej przestrzeni, stygmat innego koloru, blask innego światła.

Muszę jednak przyznać, że dla mnie ciekawszy jest inny Nosek. Ten, który mimo widocznych czasem błędów czy niezręczności amatorskiej ręki umie z codzienności wyczarować - właśnie: wyczarować - klimat magiczny, zagadkowy niepokój. Dobrym tego przykładem są jego wieczorne i nocne pejzaże oraz sceny zimowe. Jest w nich zarówno chłód - dojmujące poczucie samotności i opuszczenia - do którego skłania niejednokrotnie wpisana w obraz samotna postać - jak i iskierka nadziei, ciepło bijące od ozłoconych światłem okien. Motyw ów - domu w lesie, w ciemności pustej ulicy, wabiącego oświetlonymi oknami - pojawia się u niego wielokrotnie.

Co widział za tymi złotymi oknami, do czego próbował się zbliżyć - pozostając jednak obserwatorem, spóźnionym przechodniem, samotną sylwetką brnącą przez śnieg ku owemu światłu? Cóż, gdyby była na to odpowiedź, nie byłoby pewnie tych obrazów.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji