Artykuły

O tym, że do Teatru Kubuś chodzą przedszkolaki i dzieci ze szkół podstawowych wiadomo nie od dziś. Od jutra teatr otworzy się także na najmłodszych widzów, a to dzięki najnowszej premierze na podstawie wierszowanych historyjek Hanny Ochockiej o wróbelku Elemelku.

"Psoty Wróbelka" w reżyserii i adaptacji Laury Słabińskiej zainicjują teatralny projekt "Baja dla najnaja", czyli cykl spektakli i twórczych działań przeznaczonych dla milusińskich w wieku od roku do pięciu lat.

Podczas sobotniej premiery widzowie poznają trzy przygody wróbelka. Elemelek będzie zdawał egzamin, szedł na bal maskowy w kostiumie muchomora i brał udział w przedstawieniu przygotowanym przez myszki. Spektakl ma pokazać dzieciom, że aby bawić się w teatr, nie potrzeba profesjonalnych lalek, scenografii i prawdziwej sceny. Wystarczy stolik, krzesło, trochę nie swoich ubrań. - Takie przedstawienie bez problemu zagramy w przedszkolu, klubie czy świetlicy - wyjaśnia dyrektor Kubusia Robert Drobniuch.

Kameralny i nie za długi spektakl przeznaczony jest dla dzieci od lat trzech. - To inicjatywa aktorów, oni zaprosili do współpracy reżyserkę - opowiada Drobniuch.

- Poproszona o zrobienie małego spektaklu, sięgnęłam na swoją półkę w dziecięcym regale. Wychowałam się na wróbelku Elemelku. Jego przygody czytali mi rodzice - opowiada reżyserka spektaklu Laura Słabińska.

Spektaklowi towarzyszyć będzie artystyczna zabawa dla widzów, którą poprowadzą animatorzy. - Teatr ma być miejscem rozwijania kreatywności i miejscem, gdzie można poszaleć - wyjaśnia Drobniuch. W holu teatru zawisną ogromne plansze, na których dzieci będą mogły rysować.

Premiera "Psot wróbelka" rozpocznie się w sobotę o godz. 17. Spektakl będzie można zobaczyć także w niedzielę o godz. 11