Artykuły

Warszawa. "Anna Karenina" wg Szkotaka

Premiera "Anny Kareniny" w reżyserii Pawła Szkotaka już jutro w Teatrze Studio.

Po reżyserze wywodzącym się z alternatywnego Teatru Biuro Podróży można się było spodziewać fajerwerków - tony dekoracji, to przecież specjalność poznańskiej grupy. Zapowiada się jednak zupełnie klasycznie - aktorzy występują w strojach z epoki, a scenografia jest wręcz ascetyczna.

Choć jak przyznaje odtwórczyni głównej roli Natalia Rybicka (na zdj.), mimo że gra w czarnej sukni, czuje się jakby pod nią miała spodnie. Współczesność w brytyjskiej adaptacji dzieła Lwa Tołstoja widoczna jest też w sposobie grania. Sama aktorka podkreśla, że tą rolą chce pokazać, że warto o siebie walczyć. Krzysztof Stelmaszyk, gra u boku Rybickiej zdradzanego męża. Jego zdaniem sztukę, mimo tak wielu filmowych i telewizyjnych adaptacji warto przypomnieć - wpisuje się ona w dyskusję o sytuacji kobiet - od tragicznych problemów z dziećmi do przemocy domowej. Aktor uważa, że mimo upływu czasu system pa-triarchalny trwa. W spektaklu zobaczyć również można Stanisława Brudnego, Łukasza Simlata, czy Monikę Obarę.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji