Artykuły

Podróż sentymentalna

W Teatrze Współczesnym trwają próby do sztuki Eugene'a Ionesco "Krzesła" w przekładzie Jana Kosińskiego. Premiera odbędzie się na dużej scenie Teatru Współczesnego 23 stycznia.

Reżyserem spektaklu i autorem muzyki jest krakowianin, Jacek Ostaszewski, od kilku lat współpracujący z Teatrem Współczesnym jako kompozytor. Znany melomanom z zespołu "Osjan", uhonorowany w szczecińskim plebiscycie nagrodą "Oko Recenzenta'98", prowadzi warsztaty dla aktorów, reżyserów i studentów krakowskiej PWST.

"Krzesła" są debiutem reżyserskim Jacka Ostaszewskiego. Dlaczego właśnie w Szczecinie i dlaczego Ionesco: "Widziałem, jako trzynastolatek, wersję Krzeseł na kameralnej scenie Teatru Starego w Krakowie - to był debiut Jerzego Grotowskiego. Spektakl zrobił na mnie ogromne wrażenie, przede wszystkim dlatego, że był to pierwszy kontakt z europejskim teatrem. Od tego momentu zaczęło się poznawanie wielu współczesnych dramaturgów. Muszę jednak przyznać, że to szczególne miejsce w mojej pamięci było też zasługą samego Ionesco, który, jak sam mówi, pisze językiem swojego dzieciństwa. To język prosty w odbiorze".

Pytanie Anny Augustynowicz, czy nie chciałby spróbować reżyserii, potraktował na początku jako żart. Potem przywołał wspomnienia z dzieciństwa: "Wychowałem się w teatrze - mama była aktorką, ojciec scenografem. Podróż do teatru jest dla mnie zawsze podróżą sentymentalną. Zdecydowałem się i zacząłem zastanawiać, co chciałbym robić w teatrze. Niedawno ponownie oglądałem Krzesła na krakowskiej scenie. Pomyślałem, że wiem, jak sam zrobiłbym ten spektakl. Wyobraziłem sobie muzykę, rytmy, całą pułsację przedstawienia. Przygotowywałem się doń niemal tak, jak do pisania party tury symfonicznej. Myślałem kategoriami muzycznymi, bo muzyka jest dla mnie środkiem archaicznym sztuki, mimo wszystko język w stosunku do świata dźwięków wydaje się być wtórny. Naturalnie, u Ionesco język jest bardzo ważny".

Jacek Ostaszewski podkreśla, że nie podjąłby się reżyserowania, gdyby ról nie przyjęli Anna Januszewska i Jacek Polaczek - także asystent reżysera w tym przedstawieniu. Znakomity aktor obchodzi właśnie jubileusz trzydziestolecia pracy artystycznej.

"Ich obecność i chęć współpracy ze mną zadecydowały, że podjąłem się tego zadania" - dodaje reżyser.

Cała rodzina Ostaszewskich tkwi w świecie sztuki. Autorem scenografii do "Krzeseł" jest córka Jacka Ostaszewskiego, Matylda, studentka na wydziale grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Córka Maja jest aktorką - na gdyńskim festiwalu filmowym zdobyła nagrodę Grand Prix za najlepszą rolę kobiecą. Syn, kompozytor teatralny, improwizuje w spektaklach Krystiana Lupy. Najstarsza córka ukończyła konserwację malarstwa na krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych.

Jakie będą szczecińskie krzesła?

"Wszelkie opisy byłyby chybione. Postawmy na razie znak zapytania. Zapraszam na premierę..."

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji