Słupsk. "Sex guru" w filharmonii
Przedstawienie "Sex guru" zobaczyć będzie można 12 października w sali słupskiej filharmonii.
"Sex guru" austriackiego komika Wolfganga Weinbergera to wielki przebój West Endu. W spektaklu zobaczymy Tomasza Kota, jednego z najlepszych i najpopularniejszych obecnie aktorów.
Tytułowy guru w 247 krokach tłumaczy, jak czerpać przyjemność z seksualnej sfery naszego życia. Oczywiście celem tego wykładu jest nie tyle poważny wykład, co znakomita zabawa.
Spektakl nie jest typowym monodramem, ale one man show, rodzajem kabaretowego występu, który od wykonawcy wymaga znakomitego warsztatu, ale też umiejętnością kontaktu z publiczności, natychmiastowego reagowania na to, co dzieje się na scenie i widowni.
Ci, którzy w sierpniu widzieli to przedstawienie w Kołobrzegu lub Ustce, wiedzą, że w tym bardzo trudnym gatunku teatralnym Tomasz Kot radzi sobie znakomicie. Nic więc dziwnego, że natychmiast
Tomasz Kot jako sex guru wypytuje publiczność o jej sypialniane poczynania.
Zjednuje sobie publiczność, która szybko wyczuwa konwencję i ochoczo włącza się w sceniczne działania.
W "Sex guru" Tomasz Kot szczegółowo analizuje seksualne zachowania Polaków, ukazuje również różnice, jakie na temat miłości, związku, partnerstwa i seksu występują wśród kobiet i mężczyzn. A jest ich bardzo wiele. Począwszy od oczekiwanej częstotliwości erotycznych zbliżeń, na liberalnym podejściu do zdrad skończywszy.
Oczywiście spektakl nie był wykładem, ale zabawną podróżą przez sypialnie Polaków. Publiczność również ma w przedstawieniu znaczącą rolę buczącego barometru naszych erotycznych
preferencji. Tu nie ma bowiem tematu tabu.
Początek przedstawienia w Słupsku 12 października o godz. 17.30 w sali filharmonii przy ul. Jana Pawła II. Bilety w cenie 70 złotych można już kupić w biurze ogłoszeń "Głosu Pomorza" przy ul. Henryka Pobożnego 19 od poniedziałku do piątku w godz. 8-16.
