Warszawa. Powrót do "Miasta Snu"
- Tworzenie wizji świata - zamkniętej w kształcie Państwa, Miasta, wreszcie grupy ludzkiej - jest motywem równie osobistym, co uniwersalnym - mówi Krystian Lupa przed premierą "Miasta snu".
Reżyser powraca do antyutopijnej, pełnej kontrastów i oryginalnych wizji powieści Alfreda Kubina "Po tamtej stronie". Mierzył się z nią w połowie lat 80. w Starym Teatrze w Krakowie. To opowieść o malarzu, który na zaproszenie dawnego znajomego wyrusza do wymarzonego, ukrytego przed światem Państwa Snu. Sielankowa wizja tajemniczej enklawy znika już po paru dniach. Spektakl TR Warszawa powstaje w koprodukcji z Theatre de la Ville w Paryżu i Instytutem Adama Mickiewicza, we współpracy z Teatrem Dramatycznym w Warszawie.
ROZMOWA Z
Krystianem Lupą
Dorota Wyżyńska: Czy podczas prób "Miasta snu" często wraca pan myślami do inscenizacji krakowskiej z połowy lat 80.? Co z tamtego spektaklu okazało się szczególnie ważne, bliskie? Co przechowuje pan w pamięci?
Krystian Lupa: Prawie w ogóle nie wracam pamięcią... Choć pewnego dnia całkiem dla siebie niespodziewanie przyniosłem na próbę jedną scenę z tamtego scenariusza - kiedy bohater wychodzi ze spotkania z Clausem Paterą - dawnym przyjacielem, a teraz enigmatycznym władcą Państwa Snu - półprzytomny i rozbiły i jest prowadzony przez i opiekuńczą, ale nie do końca rozpoznaną
kobietę w nieznanym kierunku. Mieliśmy się nią jedynie zainspirować, lecz w końcu została w naszym nowym scenariuszu - prawie nietknięta To chyba tyle... Opowiadamy inną historię, z Kubinowskiej utopii czerpiemy inne wątki...
Dlaczego zapragnął pan powrócić do Kubina?
- Bo tworzenie wizji świata - zamkniętej w kształcie Państwa, Miasta, wreszcie grupy ludzkiej - jest motywem równie osobistym, co uniwersalnym. Na tym polu mogę skonfrontować swój e najbardziej hermetycznie intymne motywy z wciąż w naszej rzeczywistości odnawianymi próbami zasadzenia archetypowego marzenia o lepszym ludzkim świecie w mechanizmy procesów społecznych i politycznych.
"W tej chwili interesuje mnie bardziej mikrospołeczność, która poszukuje utopii" - powiedział pan w wywiadzie w "Gazecie". Czego o tej mikrospołeczności dowiadujecie się z aktorami podczas prób?
- To jakby w mniejszej i bardziej mitycznej, bardziej sennej czasoprzestrzeni doświadczenie paradoksów i absurdów naszej rzeczywistości. To jakby cielesne śledzenie ukrytych pod naszymi strategiami tajemnych dróg - próba penetracji naszych oczekiwań i rozczarowań.
Narrację prowadzi grupa, stowarzyszenie, które deklarowaną przez Paterę nadzieję "nowego człowieczeństwa" w Państwie Snu próbuje wziąć w swoje ręce. Dyskurs prowadzony przez tę grupę, jej autoprezentacja, jej kryzysy i wewnętrzne katastrofy są perspektywą widzenia tego tajemniczego miasta i jego wodza - założyciela.
W obsadzie jest m.in. Monika Niemczyk, która grała w tamtym krakowskim spektaklu. To zamierzony akcent? Jest też Maria Maj, która występowała w pana spektaklach jeszcze w "czasach jeleniogórskich".
- Monika Niemczyk właściwie wpadła na pomysł ponownego sięgnięcia po tę dziwną książkę. A Maria Maj w Jeleniej Górze była jedną z mitycznych postaci naszej młodzieńczej utopii w wielu miejscach podobnej do tej Kubinowskiej. To dla nas wszystkich bardzo bliska książka...
Ta premiera to też pana powrót do TR Warszawa.
- To współpraca aktorów z dwóch teatrów: TR i Teatru Dramatycznego. Spotkanie indywidualności z różnych twórczych przyzwyczajeń i doświadczeń okazało się bardzo inspirujące. Na początku naszej pracy powstało wiele zapisanych w Video improwizacji - one dafy grunt i pierwszy nurt naszej opowieści.
"Miasto snu" według powieści Alfreda Kubina "Po tamtej stronie"
Scenariusz, reżyseria, scenografia, światło i opracowanie muzyczne: Krystian lupa Kostiumy: Piotr Skiba Dramaturgia: Iga Gańczarczyk Obsada: Jan Dravnel, Jakub Gierszał, Sandra Korzeniak, Magdalena Kuta, Władysław Kowalski, Lech Łotocki, Maria Maj, Małgorzata Maślanka, Henryk Niebudek, Monika Niemczyk, Agnieszka Roszkowska, Piotr Skiba, Andrzej Szeremeta, TomaszTyndyk TR Warszawa w koprodukcji z Theatre de la Ville w Paryżu i Instytutem Adama Mickiewicza, we współpracy z Teatrem Dramatycznym w Warszawie. Premiera odbędzie się w Paryżu 5 października 2012 w Theatre delaVille.
Premiera w Warszawie - 10 listopada 2012 w Hali Transcolor.