Artykuły

Wrocław. Triumf Pieśni Kozła

Dwa prestiżowe wyróżnienia i pierwsze miejsce w rankingu krytyków - lepszego zestawu nagród na Międzynarodowym Festiwalu Fringe w Edynburgu nie można było zgarnąć. Wszystkie dostał wrocławski teatr Pieśń Kozła za spektakl "Pieśni Leara".

- To jak zdobycie Oscara - mówi dyrektor teatru Grzegorz Brał. Spektakl "Pieśni Leara" [na zdjęciu], z którym zespół pojechał do Edynburga, oprócz głównego wyróżnienia festiwalu Fringe First dostał nagrodę spektakli muzycznych Musie Theatre Matters i specjalną, przyznawaną tylko w wyjątkowych przypadkach przez krytyków, The Herald Archangel.

"Pieśni Leara" były również nominowane do nagrody magazynu "Total Theatre".

Fringe to największy na świecie of-fowy festiwal teatralny, który powstał w 1947 roku jako alternatywa dla odbywającego się również w Edynburgu prestiżowego Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego. Przez trzy tygodnie grupy offowe występują, tam na 300 scenach. W sumie na festiwalu prezentuje się corocznie kilkanaście tysięcy aktorów, pokazując kilka tysięcy przedstawień. "Pieśni Leara" były na Fringe'u pokazywane 12 razy i w rankingu wszystkich festiwalowych spektakli znalazły się na pierwszym miejscu. - Za każdym razem mieliśmy pełną widownię, co samo w sobie jest dużym sukcesem - opowiada Bral.

- Reakcje widzów również były niesamowite: owacje na stojąco, wzruszenie, nawet plącz. Mam wrażenie, że doznali autentycznego katharsis.

Tak głębokie przeżywanie spektakli jest wpisane wideę teatru Pieśń Kozła. Zespół, który istnieje we Wrocławiu od 1996 roku, nie ma stałego repertuaru, a teksty utworów dramatycznych traktuje jedynie jako inspirację. Eksperymentuje nieustannie, łącząc ze sobą wszystkie dziedziny sztuki. Nagrodzone przedstawienie oparte jest na dziełach Szekspira. We Wrocławiu w kwietniu mogliśmy oglądać kolejne etapy pracy nad "Pieśniami Leara". Widownia na tegorocznym festiwalu Fringe jako pierwsza mogła w całości zobaczyć efekty wielomiesięcznych poszukiwań aktorów.

"Pieśni Leara" to niejedyny spektakl wrocławskiego teatru nagrodzony na prestiżowej szkockiej imprezie. W 2004 roku "Kroniki - obyczaj lamentacyjny" również zgarnęły w Edynburgu najważniejsze nagrody, w tym Fringe First i Herald Angel. len sukces doceniło nawet miasto: teatr Pieśń Kozła dostał wówczas od władz Wrocławia nagrodę specjalną, a od marszałka dolnośląskiego wyróżnienie z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru.

Mimo tylu prestiżowych sukcesów teatrowi ciągle brakuje jeszcze jednego - stałej siedziby. Budynek, w którym obecnie aktorzy pokazują swoje spektakle, Sala Gotycka dawnego klasztoru Dominikanów przy ul. Purkyniego, należy do prywatnego właściciela i koszty jego wynajmu dla awangardowego zespołu, który nie zarabia na swojej działalności, a ze strony miasta może liczyć tylko na skromną dotację, są zbyt duże. Brał próbował wybrnąć z kiepskiej sytuacji teatru, obejmując pod koniec 2009 roku fotel dyrektora w warszawskim teatrze Studio. Próbował tam realizować wizję zapoczątkowaną w Pieśni Kozia. Trudno mu było jednak pogodzić obowiązki dyrektora z pracą ze starym zespołem, w marcu zrezygnował z Warszawy i wrócił na stałe do Wrocławia.

Na tegorocznym Festiwalu Fringe wyróżniony został również wrocławski teatr ZAR. Za spektakl "Cesarskie cięcie. Próby o samobójstwie" dostał nagrodę Herald Angel, przyznawaną przez krytyków dziennika "Herald" zG lasgow.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji