Recital i gala operetkowa
Recitale nadzwyczajne stały się dobrą festiwalową tradycją. Dotychczas koncertowały w Busku Zdroju gwiazdy: Teresa Żylis-Gara, Mischa Maisky, Gwendolyn Bradley czy Małgorzata Walewska. W tegorocznym, XI Festiwalu Muzycznym im. Krystyny Jamroz wystąpiła Jadwiga Rappe, jedna z najwybitniejszych śpiewaczek polskich - relacjonuje Danuta Parol.
Busko odwiedza systematycznie i korzysta z zabiegów. Tym razem pobyt w uzdrowisku połączyła z występem. Wysłuchaliśmy jej recitalu w sali sanatorium "Marconi". Artystka występuje w Polsce dość rzadko. Nazwisko Jadwigi Rappe jest znane z afiszy najbardziej prestiżowych sal koncertowych i scen operowych na całym świecie. Z równym powodzeniem śpiewa muzykę dawną, romantyczną jak i dzieła współczesnych kompozytorów. Bierze też udział w prawykonaniach dzieł współczesnych, m.in. "Siedmiu Bram Jerozolimy" Krzysztofa Pendereckiego, w Jerozolimie, w 1997 roku.
Recital artystki w Busku Zdroju spotkał się z ogromnym zainteresowaniem. Bilety rozeszły się jak świeże bułeczki. Obok kuracjuszy i mieszkańców Buska zasiedli melomani przybyli z Kielc i Krakowa. Wieczór był wyjątkowy. Jadwiga Rappe przygotowała pieśni Władysława Żeleńskiego, Antoniego Dworzaka, Ryszarda Wagnera. Artystce akompaniował pianista Mariusz Rutkowski.
Czwartkowy wieczór poświęcony był muzyce operowej i operetkowej. W hali widowiskowo-sportowej obejrzało galę ponad 600 osób. Ulubieniec publiczności, Bogusław Kaczyński, poprowadził wieczór. Były arie operowe, duety operetkowe i hity musicalowe. Wykonali je: sopranistka Iwona Tober, tenorzy Leszek Świdziński i Tadeusz Szlenkier. Ogromne brawa za kunsztowne wykonanie arii operowych otrzymała sopranistka Barbara Kubiak, solistka Teatru Wielkiego w Poznaniu. Artystom towarzyszyła Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Zabrzańskiej pod batutą Michała Dworzyńskiego, młodego, znakomicie zapowiadającego się dyrygenta. Były liczne bisy, owacje na stojąco. Koncert zakończył się przed północą.
Na zdjęciu: Jadwiga Rappe.