Artykuły

Kamieniec. Teatr wraca na zamek

Spektakle ma motywach utworów Sławomira Mrożka, Woody'ego Allena i Petera Zelenki w nietypowej scenerii. To ambitna inicjatywa Andrzeja Kołdera, kustosza zamku w Odrzykoniu, i Lecha Walickiego - aktora teatru Groteska w Krakowie i członka Teatru Bez Rzędów.

- Chcieliśmy przywrócić tradycję teatru w plenerze na zamku Kamieniec - mówi Andrzej Kołder.

Naturalna scena

Aktorzy w scenerii malowniczych ruin pojawiali się już niejednokrotnie. Historia sporu właścicieli o mur zamkowy dzielący posiadłości zainspirowała Fredrę do napisania komedii "Zemsta". Dlatego zamkowy dziedziniec stawał się naturalną sceną do prezentacji utworów znakomitego polskiego komediopisarza.

Tym razem publiczność ma okazję obejrzeć całkiem inne spektakle, oparte na współczesnych tekstach. W realizację pomysłu zaangażował się bowiem Teatr Bez Rzędów - nieformalna grupa teatralna skupiająca profesjonalnych młodych twórców, na co dzień związanych z teatrami w całej Polsce. Twórców, którzy w wolnym czasie, poza pracą w teatrze, spotykają się, by wspólnie tworzyć oryginalny teatr. Teatr - jak mówią - bez rzędów, bez dachu, bez desek, bez dyrektora, bez angażów, choć z zaangażowaniem.

Blisko widza

Teatr Zamkowy im. Franciszka Starowieyskiego zainaugurował swoją działalność tydzień temu. Opiekę artystyczną nad przedsięwzięciem objął Jan Tulik, poeta i krytyk literacki z Krosna.

W pierwszym spektaklu publiczność obejrzała "Zagraj to jeszcze raz... sam!" wg Woody'ego Allena. Wczoraj, w kolejnym przestawieniu spektakl "Przez mgłę" na motywach " Striptease'u" Sławomira Mrożka". Oba wyreżyserował Lech Walicki, aktor krakowskiej Groteski, pełniący rolę niepisanego szefa dziewięcioosobowej wspólnoty Teatru Bez Rzędów. Aktorzy grają

w oryginalnym, nawiązującym do sali rycerskiej, wnętrzu kawiarni zamkowej na tzw. Zamku średnim. - To kameralne wnętrze, aktor jest dosłownie na wyciągnięcie ręki, dzięki temu, że

artystów nie dzieli od publiczności rampa czy proscenium, może nawiązać bezpośredni kontakt z widzem - opowiada Kołder.

Kołder nie wyklucza, że kolejne spektakle wystawione zostaną w plenerze, np. na dziedzińcu. - Zobaczymy, czy dopisze pogoda - dodaje.

Nie tylko na Kamieńcu

W letnim repertuarze Teatru Zamkowego są jeszcze dwa przestawienia: "Manekin w Krakowie" na motywach opowiadania Petera Zelenki (30 lipca) oraz "Ostatnia niedziela" na motywach "Garbusa" Sławomira Mrożka (8 sierpnia). Spektakle rozpoczynają się o godz. 19. Wstęp kosztuje 15 zł.

Na tym jednak nie koniec, bo na kolejne dwa poniedziałki sierpnia aktorzy przeniosą się na zgoła inną scenę, bardziej "industrialną" w charakterze, do Centrum Dziedzictwa Szkła w Krośnie. Cały projekt zakończy 2 września "Lisia intryga" na motywach "Serenady" Sławomira Mrożka

Informacja o przedstawieniach i biletach pod nr tel. 888 959 661 i 601 158 904.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji