Artykuły

"Polieukt" opiewa tolerancję

"Polieukt" w reż. Jorge Lavelli'ego Warszawskiej Opery Kameralnej w Teatr Capitole w Tuluzie. Pisze Anne-Marie Chouchan.

"Uszanujmy każdą wiarę, uznajmy każdą wiarę. Idźmy drogą ku wolności" - śpiewali w ostatni weekend w teatrze Capitole soliści i chór "Polieukta". To przesłanie nadziei śpiewane w pełnym świetle, otwarcie, kończy operę polskiego kompozytora Zygmunta Krauze, która jest swobodną interpretacją tragedii Pierre'a Corneille. Poprzez to zakończenie Jorge Lavelli, autor libretta (wraz z Alicją Choińską) i reżyser inscenizacji podkreśla, że ten operowy "Polieukt" jest przede wszystkim śpiewem na cześć wolności i tolerancji, przeciw fanatyzmowi. W skróconej do godziny i dwudziestu minut operze jest czas na kreślenie prawdziwych postaci, które ożywiają silne uczucia, a które postawione zostały wobec bardzo "korneliańskich" dylematów. Polieukt, będący nie tylko chrześcijańskim męczennikiem, jawi się tutaj jako człowiek rozdarty pomiędzy dwoma ziemskimi uczuciami. Jest mężem Pauliny, córki rzymskiego gubernatora Feliksa, a jednocześnie kochankiem młodego chrześcijanina Nearka. Spektakl rozpoczyna się czułą sceną pomiędzy dwoma mężczyznami, którzy symbolizują podwójne tabu: religijne i seksualne. Dekoracje i kostiumy są w czerni i bieli, ponadczasowe, bardzo udane pod względem plastycznym. Tylko Paulina i jej ojciec odziani są w czerwień. Partię Polieukta wykonuje młody polski śpiewak, Jan Jakub Monowid, o rzadkim głosie kontratenora, który wyraża dwuznaczność postaci. Marta Wyłomańska jako Paulina, tenor Andrzej Kunach wykonujący partię Nearka, basy-barytony Andrzej Klimczak i Artur Janda jako Feliks i Sewer odznaczają się zaangażowaniem zarówno wokalnym, jak i aktorskim. Muzyka Krauzego niesie namiętności, a teatralność sytuacji sugeruje różne nastroje. Klasyczne brzmienie Warszawskiej Sinfonietty pod dyrekcją Rubena Silvy uzupełniają akordeon, tam-tam, marimba i fortepian. Ta tuluzańska premiera "Polieukta", została wystawiona w ramach cyklu "Les Présences vocales", proponowanego przez éOle, Odyssud, teatr Capitole i teatr Garonne. Entuzjastyczna przyjęcie spektaklu przez publiczność było naprawdę na miarę przedstawienia.

Tłum. Agnieszka Zagórska-Robert

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji