Sukces w Opolu
W weekend zakończyły się dwa festiwale, oba w różny sposób ważne dla Lublina.
Wspaniałe wieści dotarły z 27 Opolskich Konfrontacji Teatralnych Klasyka Polska, gdzie nasz Teatr Osterwy prezentował "Dziady" Adama Mickiewicza w reżyserii Krzysztofa Babickiego. Nie udało się zdobyć Grand Prix, ale jedna z trzech głównych nagród aktorskich przypadła Jackowi Królowi, odtwórcy roli Gustawa-Konrada. Miłą niespodzianką jest nagroda za rolę drugoplanową dla Anny Bodziak, która zagrała w spektaklu Zosię.
Krzysztof Babicki, reżyser lubelskich "Dziadów", dyrektor artystyczny Teatru Osterwy: - Bardzo się cieszę z sukcesu Jacka i Ani, ich sukces jest też sukcesem naszego spektaklu. Było nim zresztą już samo zakwalifikowanie go na festiwal spośród 40 kandydatów z całego kraju. Jedna z trzech głównych nagród aktorskich za rolę Gustawa-Konrada, przy konkurencji z wybitnymi aktorami ze Starego czy Narodowego oraz innymi, to coś, co ma ogromne znaczenie. Podkreślam też, że pozostała dwójka dostała laury za Fedrę i Gombrowicza, a to co nieco inne opowieści niż Mickiewicz i inny sposób grania. Natomiast w przypadku roli Zosi pamiętać należy, że to nagroda środowiskowa, a więc szczególne wyróżnienie dla Anny Bodziak.
Krzysztof Torończyk, dyrektor naczelny Teatru Osterwy, obecny w sobotę w nocy przy ogłaszaniu werdyktu: - Nie chciałbym komentować sprawy Grand Prix. Natomiast jeśli chodzi o nasze laury, to jest to pierwszy od wielu lat znaczący sukces Teatru Osterwy na forum ogólnopolskim, pierwszy rezultat przemian w tej placówce, uznanie dla naszej pracy i dobry prognostyk przed prezentacją naszych "Dziadów" w Warszawie w Teatrze Polskim, co nastąpi 27 kwietnia.