Kanał z kulturą
TVP spiera się z kablówkami o emisję swoich programów. Powodem konfliktu między operatorami telewizji kablowych a TVP mają być żądania telewizji publicznej, by kablówki płaciły za reemisję programów Jedynki, Dwójki i Trójki. Efektem tego sporu ma być opóźnianie przez kablówki wprowadzania do swych programów specjalnego kanału TVP Kultura.
TVP twierdzi, że sieci dostają prawo do emisji programów za darmo, a widzowie płacą za nie opłatę telewizjom kablowym. Dodatkowo, jak twierdzą niektórzy prawnicy, Ustawa o radiofonii i telewizji nie daje właścicielom kablówek możliwości zrezygnowania z emisji kanałów TVP.
Efektem tego sporu ma być opóźnianie przez kablówki wprowadzania do swych programów specjalnego kanału TVP Kultura. Ten pierwszy program tematyczny telewizji publicznej trafia więc na razie w eterową pustkę, można go odbierać jedynie przez platformy cyfrowe oraz w mniejszych telewizjach kablowych (w tym w żadnej w Krakowie).
- Nie ma konfliktu - przekonywał nas Jerzy Straszewski, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Komunikacji Kablowej, gdzie zrzeszone są największe sieci. - Można odnieść takie wrażenie, ponieważ toczy się pełna emocji dyskusja w mediach. Oficjalnego pisma z TVP w tej sprawie nie dostaliśmy, ale uważam, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji powinna szybko przeciąć wszelkie spekulacje. W rozmowie z przewodniczącą Danutą Waniek otrzymałem takie zapewnienie. Uważam, że wprowadzenie opłat za programy TVP, co można uczynić tylko nowelizując obecne prawo, byłoby społecznie szkodliwe.
Na temat TVP Kultura odbyły się negocjacje między zarządem TVP a zarządem OIGKK. Papiery leżą teraz na biurku prezesa TVP i czekają na jego podpis. Jeśli to się stanie, sieci - po zarejestrowaniu programu w KRRiTV - będą mogły wprowadzać program do swojej oferty. Oczywiście, jeśli operatorzy znajdą wolny kanał.
- Sieci kablowe przedstawiły swoje stanowisko, po czym na następnym spotkaniu zmieniły ustalenia - powiedział nam natomiast Krzysztof Sztandera, kierownik działu reemisji TVP. - Kablarze dostali od nas umowy na bezpłatne wprowadzenie do oferty TVP Kultura. Każdy, kto chce, może to szybko uczynić, zależy to jedynie od operatorów.
Mówi się, iż sieci kablowe żądały od TVP opłat za nadawanie TVP Kultura. - Miałem takie zgłoszenia - dodał Krzysztof Sztandera. - Nie mogę ujawnić szczegółów.
- Głównym powodem konfliktu między operatorami sieci kablowych i platform satelitarnych a TVP w sprawie reemisji programów telewizji publicznej jest niewprowadzenie do sieci operatorów kanału TVP Kultura - powiedziała w czwartek w Sejmie wiceminister Agnieszka Odorowicz.
- Słowa pani minister dobrze oddają całą sprawę - stwierdził rzecznik prasowy TVP Jarosław J. Szczepański.
