Romans sceniczny w Narodowym
Każda kolejna premiera na scenie dramatycznej Teatru Narodowego staje się wydarzeniem poruszającym całe środowisko kulturalne. Tak też jest i tym razem, gdy na scenie niedawno odbudowanego teatru, Tadeusz Bradecki zaprezentuje dziś "Saragossę" - romans sceniczny oparty na biografii Jana Potockiego i motywach jego powieści "Pamiętnik znaleziony w Saragossie".
Przedstawienie składa się z dwudziestu sześciu scen, opisujących w sposób hipotetyczny ostatni dzień życia pisarza, tuż przed jego samobójczą śmiercią. Rzecz dzieje się w dworku Potockiego w Uładówce na Ukrainie 11 grudnia 1815 roku. Są również sceny, w których występują znani z powieści - Alfons van Worden, Zoto, Kabalista, Emina i Zibelda.
Życie Jana Potockiego, jego powieść oraz jej dzieje są wprost niezwykłe i godne osobnej opowieści.
Potocki to postać renesansowa. Arystokrata, naukowiec, intelektualista, poseł na Sejm Czteroletni, podróżnik napisał swoją niezwykłą książkę po francusku. Jest to jednocześnie traktat filozoficzny, romans, horror, pamiętnik, a także najwspanialsza zabawa formalna, w której każda opowieść wynika z poprzedniej, wątki przenikają się wzajemnie i zdają nigdy nie kończyć. Przez kilkadziesiąt lat istniały wyłącznie kopie w rękopisie, ginące, to znów odnajdujące się w formie plagiatów. Pierwsze francuskie wydanie "Pamiętnika znalezionego w Saragossie" ukazało się dopiero w 1989 roku!
Tadeusz Bradecki zwraca uwagę na aktualność pytań i dylematów nurtujących przed ponad półtora wiekiem Jana Potockiego. Jak żyć w świecie, w którym wszystko jest relatywne, płynne i zmienne? Czy to co widzimy jest istotniejsze od tego, co pozostaje poza naszym poznaniem zmysłowym?
W roli Jana Potockiego występuje Jerzy Łapiński. Jego kamerdynerem jest Krzysztof Gosztyła, a pokojówką Aleksnadra Justa.