Artykuły

Kokoryny na scenie

Kiedy ojciec jednego z autorów przedstawienia dowiedział się, że teksty syna trafią na scenę, zdziwił się: "Mój upośledzony syn napisał opowiadanie!?". W sobotę premiera spektaklu w wykonaniu Jana i Marii Peszków i zespołu Voo Voo z tekstami niepełnosprawnych

Nikt nie chce wierzyć, że te krótkie opowiadania zabarwione absurdalnym humorem napisali młodzi ludzie z porażeniem mózgowym z ośrodka adaptacyjno-rehabilitacyjnego w Krakowie, Kokoryny - tak nazwali ich teksty muzycy z Voo Voo. Znalazły się one na przedostatniej płycie zespołu "Płyta z muzyką". Recytował je Jan Peszek. - Te historie głęboko mnie poruszyły - mówi aktor. - Mają niezwykłą, pozytywną energię, odsłaniają świat marzeń i radości. Jest to świat ludzi wolnych.

Na pomysł terapii przez literaturę wpadła w początkach lat 90. Ala Mucha, młoda terapeutka z Krakowa. - Nudziły mnie tradycyjne ćwiczenia logopedyczne, chciałam zrobić coś nowego. Razem z grupą chorych na porażenie nastolatków z krakowskiego ośrodka zaczęła tworzyć krótkie opowiadania. Powstała w ten sposób spora teczka autorstwa dziesięciu autorów. Krzysztof Nogieć ("Nazywam się Krzysztof Nogieć. Już prawie dwudziestka dochodzi") pisze surrealistyczne opowiadania i wiersze. Grzegorz Jankowski specjalizuje się w bajkach o królu Pałacowskim. W jednym z opowiadań Grzegorza Giermka politycy na szczycie w Sztokholmie, zamiast dyskutować, obrzucają się bitą śmietaną. Adam Jaskowski pisze żartobliwe wiersze miłosne ("Kobiety są jak kwiat paproci, są jak pierogi u Mojej Cioci Melchiory"). A Grzegorz Hull specjalizuje się w listach. Napisał już do kapitana Żbika, policji i straży pożarnej. Andrzeja Wajdę poprosił, aby wyreżyserował jego komiksy z Myszką Miki, Psem Pluto i Kaczorem Donaldem.

Po kilku latach podopieczni Ali Muchy wydali opowiadania na ksero, a zbiorek zatytułowali "Opowieści dziwnej treści". Jeden z egzemplarzy dotarł do Wojciecha Waglewskiego. - Zaintrygowała mnie ich uroda i niezwykłe metafory

- mówi. Na koncertach Waglewski czytał kokoryny, a publiczność zaśmiewała się do łez. W Krakowie, gdzie na koncert przyjechali autorzy, ludzie podnosili ich z wózków i podrzucali do góry. Płyta z nagraniami kokorynów odniosła taki sukces, że autorzy postanowili przenieść teksty do teatru. Reżyserii podjął się Piotr Cieplak, do zespołu dołączyła Maria Peszek, która znała twórczość podopiecznych Ali Muchy jeszcze z Krakowa. Scenografię zaprojektował Jarosław Koziara, autor oprawy graficznej Voo Voo.

- To będzie pół spektakl, pół koncert - zapowiada Jan Peszek. Voo Voo zagra w przedstawieniu na żywo. Obok kokorynów znajdą się wiersze E.E. Cummingsa w przekładzie Stanisława Barańczaka. Autorzy "Muzyki ze słowami" podkreślają, że to, iż autorami tekstów są ludzie niepełnosprawni, nie jest najważniejsze. - Nie dlatego van Gogh osiąga tak wysokie ceny na aukcjach, że uciął sobie ucho - mówi Waglewski. "Muzyka ze słowami" ma wejść do stałego repertuaru Studia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji