Święto Holoubka
Stworzył go Stefan Jaracz. Grały tu legendy: Aleksandra Śląska, Irena Eichlerówna, Jan Świderski, Roman Wilhelmi. Teraz powstaje tam "Król Edyp" w równie znakomitej obsadzie. Teatr Ateneum obchodzi swoje 75-lecie.
Nie potrzeba nadętych paneli, wieloobsadowych sesji pod sążnistymi hasłami, żeby mądrze i od serca mówić o teatrze. Klimatowi wczorajszej konferencji prasowej dziwił się sam mistrz Gustaw Holoubek. Rzadko się zdarza, by tego typu "robocze" spotkanie zamieniło się w tak ciepłą, nie pozbawioną refleksji i inteligentnego żartu rozmowę o teatrze. A była to rozmowa tym cenniejsza, że brały w niej udział znakomitości polskiej sceny: Teresa Budzisz-Krzyżanowska, Jerzy Trela, Piotr Fronczewski i Gustaw Holoubek. Na atmosferę spotkania wpłynął zapewne także duch tradycji, spektakli i artystów, którzy przez 75 lat tworzyli teatr Ateneum.
Jubileusz sceny przy Jaracza uświetni premiera arcydramatu, jednego z pierwszych tak głęboko rozpatrujących tajemnicę człowieczego losu, "Króla Edypa" Sofoklesa. To opowieść o nieuchronności przeznaczenia. Edyp nieświadomie wypełnia proroctwo delfickiej wyroczni skazujące jego i jego najbliższych na cierpienia. - Ta sztuka od 2500 lat pozostaje aktualna. Ówcześni twórcy wiedzieli o człowieku tyle, ile wie się i dziś. A raczej... nie wie - tłumaczy wybór antycznej tragedii Gustaw Holoubek, reżyser przedstawienia. Taka decyzja wymaga zaangażowania artystów o prawdziwym kunszcie, stąd też obok aktorów związanych z Ateneum grają gościnnie Teresa Budzisz-Krzyżanowska i Jerzy Trela. W roli tytułowej - Piotr Fronczewski.
W inscenizacji wykorzystano najnowszy przekład "Króla Edypa" autorstwa Marcina Sosnowskiego. Ma on ułatwić aktorom nawiązanie dialogu z publicznością, ale poza tym twórcy nie pójdą współczesnemu widzowi i powszechnym gustom specjalnie na rękę.
- Nie pokażemy, wbrew ogólnym trendom, Edypa i jego matki Jokasty kopulujących na scenie - ostrzega reżyser. - To są sytuacje w których nikt nie życzyłby sobie podglądania.
Nierozczarowanych tą informacją Ateneum zaprasza do oglądania "Króla Edypa" od 14 marca.