Pod znakiem komedii
KOMEDIA kostiumowa jest dobrą propozycją świąteczną. Ewa Bonacka sięgnęła do arcydzieła - "Ożenku" Mikołaja Gogola (27 XII godz. 20.40 p. 1). A warto też przypomnieć, że właśnie Ewa Bonacka, dziś reżyser, wówczas młodziutka aktorka, na krótko przed wojną zagrała rolę Agafii Tichonowny u boku Stefana Jaracza, podczas warszawskiej premiery tej sztuki w Teatrze Ateneum.
"Ożenek" to sztuka aktorska, dająca największe możliwości popisu właśnie aktorom charakterystycznym. Dlatego też reżyser Ewa Bonacka zadbała o obsadę najświetniejszą. Zagrają w "Ożenku" ci, których uważamy za urodzonych aktorów komediowych: Anna Seniuk, Irena Kwiatkowska, Wiesław Michnikowski, Czesław Wołłejko, Kazimerz Brusikiewicz, Jan Kobuszewski.
Tyle wielka komediowa literatura historyczna. Teatr Telewizji sięgnął również do światowej dramaturgii współczesnej. W Teatrze Sensacji w reżyserii Tadeusza Lisa, obejrzymy inteligentną łamigłówkę kryminalną pióra Wiliama Fairchilda - "Okup" (23 XII godz. 20.40 p. 1). Znany angielski chirurg szantażowany jest tu przez gang aferzystów. Akcja zrealizowana (dzięki technice telewizyjnej i umiejętnościom reżyserskim) w błyskawicznym tempie, zaskakuje widzów prawie bez przerwy, zmierzając do niespodziewanej pointy...
Ta sama telewizyjna scena Teatru Sensacji prezentuje kolejną porcję "odprężającej" rozrywki w gatunku gangsterskim - "Osaczonego" M. Carey'a w reż. Witolda Orzechowskiego (30 XII godz. 22.40 p. I). Od pewnego czasu policjant zastąpił dotychczasowego bohatera filmów i książek kryminalnych: detektywa prywatnego, który nie jest już w stanie poradzić sobie z wszechobecnym gangsteryzmem i korupcją rządów w świecie zanikającej moralności. Usytuowanie akcji w latach czterdziestych służy głównie spotęgowaniu walorów widowiskowych spektaklu, przedstawione mechanizmy społeczne są bowiem całkowicie współczesne.
W telewizyjnej adaptacji "Osaczony" zachowuje cechy gatunku filmu gangsterskiego, charakteryzuje się żywą, dynamiczną akcją. Jednak główny dramat rozgrywa się w sferze psychologicznej, dotyczy motywacji działań bohaterów, zwłaszcza tytułowego "Osaczonego" - porucznika Hutchisona, którego mistrzowsko zagrał Piotr Fronczewski.
W okresie świątecznym telewizyjna muza teatralna postanowiła przede wszystkim relaksować. Serwuje nam jeszcze jedną znakomitą sztukę pióra współczesnego angielskiego dramaturga Petera Shaffera - "Czarną komedię" (25 XII godz. 23.00 p. 1). młody debiutujący rzeźbiarz oczekuje wizyty bogatego kolekcjonera, srogiego pułkownika, ojca swojej narzeczonej. I właśnie w tej "życiowej" chwili gaśnie światło, co stwarza wiele komicznych sytuacji. Reżyseruje twórca sprawdzony już w tym gatunku - Barbara Borys-Damięcka.
