Poznań. "Rutherford i syn" znów w Nowym
Na Trzeciej Scenie Teatru Nowego w środę 8 lutego i w czwartek 9 lutego zobaczymy ponownie spektakl "Rutherford i syn" na podstawie powieści Katherine Githy Sowerby w reżyserii Mariusza Wojciechowskiego.
Dramat brytyjskiej pisarki powstał prawie sto lat temu. Premiera sztuki odbyła się w Royal Court Theatre w Londynie i na Broadwayu w Nowym Jorku w 1912 r. i od razu została zauważona. Dwa lata później nazwisko Sowerby pojawiło się obok Charlotty i Emily Bronte czy George Sand w głośnej książce poświęconej współczesnej dramaturgii. Teatr nie omijał już wówczas tematów takich jak życie kobiet w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Dramat Sowerby wpisał się w ten trend. A jednak po premierze zapomniano o nim na prawie 80 lat. Dopiero londyński National Theater wystawił sztukę "Rutherford i syn" w 1994 r.
Fabuła rozgrywa się w domu bogatego właściciela huty, tytułowego Johna Rutherforda, prywatnie - wielkiego tyrana. Jego relacje z najbliższymi pozostawiają wiele do życzenia. - Siła tej sztuki tkwi w niezwykłej prawdzie, którą zawarła w swoim tekście ponad 30-letnia kobieta - mówił reżyser Mariusz Wojciechowski podczas prób do spektaklu w 2007 r. - Wyczuwa się u Sowerby wielką fascynację Ibsenem i Strindbergiem, a jednocześnie pisarka opowiada w tym tekście także o sobie - opowiadał. - Postać Janet to wcielenie Katherine Sowerby - przekonywał Wojciechowski.
W spektaklu grają: Bożena Borowska (Ann), Antonina Choroszy (Janet), Ewelina Dubczyk (Mary), Radosław Elis (John), Mariusz Puchalski (John Rutherford), Waldemar Szczepaniak (Richard), Janusz Andrzejewski (Martin). Scenografia i kostiumy: Jagna Janicka. Opracowanie muzyczne: Józef Opalski. Przekład: Małgorzata Semil.
"Rutherford i syn", Teatr Nowy, Trzecia Scena, środa-czwartek, godz. 20.30.