Malbork. Patryk Vega kręci "Klossa" na zamku
Na zamku w Malborku ruszyły zdjęcia do filmu "Hans Kloss - stawka większa niż śmierć".
Nowy film o niezwykle popularnym kapitanie Klossie jest oczywistym nawiązaniem do serialu telewizyjnego sprzed kilku dekad, "Stawka większa niż życie". Ale scenariusz Władysława Pasikowskiego nie jest adaptacją jednej z dawnych opowieści o agencie, udającym oficera niemieckiej Abwehry, lecz autorską opowieścią, która dzieje się w dwóch planach czasowych: podczas ostatnich tygodni wojny i w latach 70-tych. Pozwoliło to realizatorom nowej wersji na wymowny gest w stronę odtwórców głównych ról w serialu: Stanisława Mikulskiego i Emila Karewicza, czyli Klossa i jego odwiecznego przeciwnika, Brunnera. Obaj wystąpią w scenach spotkania dawnych rywali po latach. W części wojennej Klossa zagra popularny aktor Tomasz Kot ("Skazany na bluesa", "Testosteron", "Niania", "Erratum").
Wczoraj na zamku w Malborku ruszyły zdjęcia. To początek zimowej części produkcji, która ma być gotowa wiosną przyszłego roku. - Film o Klossie będzie kręcony głównie na terenie Zamku Średniego, ale realizatorzy chcą także wykorzystać most, przez który wjeżdża się do twierdzy - mówi Rafał Mańkus, dyrektor promocji malborskiego muzeum. Na zamku kręcone będą sceny, które dzieją się pod koniec wojny, część powstanie w plenerach, część w malborskich komnatach.
- Będziemy w Malborku trzy dni - zapowiada Wojciech Smoczyński, producent filmu. - Potem zaplanowaliśmy zdjęcia w kilku innych miejscach.
Ta część produkcji filmu ma potrwać do stycznia, na końcu ekipa będzie pracować w porcie Marynarki Wojennej na Helu, zdjęcia powstają także m.in.: w Warszawie, w Modlinie i nad morzem.