Artykuły

Raz na lewo, raz na prawo

Czekam na rock-operę o Sakiewiczu i chyba nawet chciałbym, by nie była tak nudna,głupia i stronnicza jak idee polskiej prawicy, bo wtedy nie stanie się przecież żadnym tworzywem do poważnej dyskusji. Niech więc będzie niesmaczna, wykraczająca poza polityczną poprawność - pisze Paweł Sztarbowski w felietonie dla e-teatru

Zapotrzebowanie na dialektyczną naturę rzeczywistości, a szczególnie rzeczywistości społecznej, zwykle staje się karykaturalne, co pięknie uchwycił Gombrowicz w "Ferdydurke", rozpisując to na potyczki Filidora i Filiberta. Utwierdziła mnie w tym przekonaniu ostatnia batalia, czy raczej demonstracja sił, dla której pożywką stali się kolejno: lider nowej lewicy oraz dziwna postać kreowana na lidera prawicy, niestety niezbyt nowej, posiłkującej się paroma myślami wyciągniętymi z lamusa.

Chodzi oczywiście o reakcję środowisk prawicowych na spektakl o Sławomirze Sierakowskim, zrealizowany przez Grzegorza Laszuka w Komunie Warszawa. A właściwie nie tyle spektakl o Sierakowskim, co na swego rodzaju fantazję o jego możliwych losach i roli politycznej. No więc jeżeli lider lewicy doczekał się spektaklu o samym sobie, to i prawica nie mogła okazać się gorsza, tym bardziej, gdy rozniosła się wieść, że na tego typu przedsięwzięcia można składać wnioski o dofinansowanie do urzędu miasta. Zapowiedziano więc, że powstanie sztuka, najchętniej rock-opera, o redaktorze naczelnym "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" Tomaszu Sakiewiczu. Wybór na tyle dziwny, że aż chce się zacytować słynną frazę marszałka Piłsudskiego: "Jak nie ma marmuru, to i z gówna trzeba lepić monumenta", ale mniejsza z tym.

Nie w tym rzecz, by wyśmiewać się z samej idei. Nie muszę się zresztą wyśmiewać, bo bardzo dowcipny tekst napisał już na ten temat Roman Pawłowski w "Gazecie Wyborczej", ironicznie fantazjując na temat możliwego scenariusza takiej rock-opery. Dlatego zamiast dowcipkować i wyzłośliwiać się, wyznam swoją szczerą radość. Naprawdę cieszyłbym się, gdyby ta premiera powstała, bo każda żarliwa ideowa wypowiedź w teatrze poszerza pole debaty publicznej, a ta zawęża się coraz bardziej, głównie dlatego, że najciekawsi artyści mniej lub bardziej świadomie sympatyzują z ideami lewicowymi, co skutkuje coraz większą przewidywalnością i sytuacją, w której nie zadajemy sobie nawzajem tak wnikliwych pytań, jak moglibyśmy zadawać. Nie zadajemy - bo wydaje nam się, że znamy odpowiedzi. Atmosfera niedawnej wojny w polskim teatrze zamienia się powoli w atmosferę u cioci na imieninach. I nawet jak jest to bardzo awangardowa ciocia, w obecności której można opowiadać sprośne dowcipy, przeklinać, a od czasu do czasu nawet beknąć, to błoga atmosfera wyrozumiałości i coraz powszechniejszej zgody w gruncie rzeczy studzi temperaturę sporów, a niedawni buntownicy przechodzą na bezpieczne pozycje.

Więc czekam na rock-operę o Sakiewiczu i chyba nawet chciałbym, by nie była tak nudna, głupia i stronnicza jak idee polskiej prawicy, bo wtedy nie stanie się przecież żadnym tworzywem do poważnej dyskusji. Niech więc będzie niesmaczna, wykraczająca poza polityczną poprawność. Z tym jednak polska prawica nie ma problemu. Dużo większy problem ma z dystansem do siebie i umiejętnością krytycznego myślenia. A śmiem twierdzić, że bez tych cech pokazać człowieka w pełni jego ekspresji, w całym bogactwie rozterek. A bez tego znów niemożliwy jest żaden twórczy, fascynujący teatr.

Zapyta ktoś, z czego wynika ten mój czarny scenariusz? Dlaczego niby projektowi życzę dobrze, ale w niego nie wierzę? Ano dlatego, że jest on idealnym przykładem na to, że jedyne, na co stać środowiska prawicowe to odgrzewanie cudzych kotletów, albo trącących myszką staroci. Bo jeżeli jedyną propozycją tych środowisk w odpowiedzi na spektakl o liderze nowej lewicy, jest cielęce odbicie piłeczki i zrobienie spektaklu o wynalezionym na siłę bohaterze z kosmosu, świadczy to idealnie, jak wielkimi nudziarzami muszą być ludzie, którzy na takie pomysły wpadają tylko po to, by wpisać się w banalny schemat dialektyczny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji