Artykuły

Tai-chi z Koziołkiem

"Przygody Koziołka Matołka" w reż. Zbigniewa Sikory w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Pisze Aleksandra Drobniewska w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

Nowy spektakl dla dzieci w Teatrze Muzycznym w ponadczasowy humor Makuszyńskiego wplata realia współczesne. Matołek śpiewa rocka, dorosła widownia musi odtańczyć koziego twista. A pomiędzy kolejnymi przygodami Koziołka dzieci ćwiczą tai-chi i trenują ciosy kung fu.

Na początku jest głośny, wspólny okrzyk "meeee" - nauka języka koziego, żeby każde dziecko mogło przywitać się z Matołkiem. A potem, po tej krótkiej lekcji, czeka na dzieci godzina fantastycznej zabawy, podczas której nikt ani przez chwilę się nie nudzi. W tym czasie maluchy razem z głupiutkim Koziołkiem odbywają podróż po całym świecie.

Do tej zabawy w teatr potrzeba niewiele, wystarczy szczypta wyobraźni i kilka szalonych pomysłów plus najprostsze rekwizyty. Raz jesteśmy w Chinach, a za chwilę odwiedzamy afrykańską dżunglę. Potem sala zamienia się w groźny, ciemny las, w którym pohukują sowy i wyją wilki. Dzieci bombardowane są coraz to nowymi zadaniami, które wykonują z wielkim entuzjazmem. Zapraszane są też na scenę do wspólnej gry z aktorami. W przerwach między kolejnymi przygodami Matołka dzieci ćwiczą z prawdziwym Chińczykiem ciosy tai-chi.

W czym tkwi tajemnica sukcesu przedstawienia? Twórcy wciąż pamiętają, że dzieci muszą uczestniczyć w spektaklu aktywnie. A potem, gdy miną lata, powrócą wspomnienia. - Kiedy byłem mały, widziałem takie superprzedstawienie o Koziołku Matołku. Pamiętam to jak dziś...

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji