Kto tu tańczy?
Na występy do Polski przyjechali czołowi soliści Teatru Bolszoj, ale nie jest to oficjalna wizyta tego teatru - powiedział w środę PAP [11 maja] krytyk muzyczny Bogusław Kaczyński, prowadzący koncerty rosyjskich artystów w Polsce. Dodał, że informacja, iż do Polski przyjechali jedynie soliści teatru, jest zamieszczona na afiszach informujących o ich występach.
Jak poinformowała w środę agencja ITAR-TASS, powołując się na kierownictwo administracyjne teatru, Bolszoj nie wysłał swoich artystów do Polski. Kierownictwo podkreśliło, że "w koncertach w Polsce biorą udział z własnej inicjatywy pojedynczy soliści teatru, którzy obecnie przebywają na urlopie. Ponadto - zdaniem kierownictwa - doszło do wykorzystania marki teatru i starego, nieistniejącego do dwóch lat jego logo.
Na stronie internetowej www. balszoj.pl organizator koncertów - Podlaska Agencja Koncertowa reklamuje imprezę, pisząc, że wielka gala gwiazd rosyjskiej opery i baletu z udziałem solistów Teatru Bolszoj i Moskiewskiego Teatru Muzycznego im. Stanisławskiego to wydarzenie roku.
- Do Polski przyjechali czołowi soliści Teatru Bolszoj, wśród nich dyrektor części operowej teatru, Makwala Kasraszwili, występują także soliści baletu - wyjaśnił Kaczyński. - Nie jest to wizyta oficjalna Teatru Bolszoj, kiedy to przyjeżdża cały zespół i najczęściej patronują temu prezydenci danych krajów albo ministrowie kultury - dodał.
- A więc rację ma dyrekcja Teatru Bolszoj, pisząc, że nie wysyłał go do Polski, bo tak się rzeczywiście nie stało - to konkretni artyści podpisali kontrakt z polskim impresario (Cezarym Szyjko - PAP) i przyjechali do Polski na występy. To jest komercyjny wyjazd - zaznaczył Kaczyński.
W rozmowie z PAP w środę po południu Szyjko powiedział, że organizatorzy od początku podkreślali, iż tournee odbędą soliści Teatru Bolszoj. -Mówi się potocznie "Teatr Bolszoj", używając tego pojęcia jako skrótu myślowego. To całe zamieszanie jest szukaniem dziury w całym - powiedział Szyjko.
-Tak samo przecież pisze się, że np. "wystąpi solistka mediolańskiej La Scali", a tu mamy do czynienia z solistami Teatru Bolszoj - powiedział Kaczyński. - To jest znakomita światowa czołówka artystyczna - jest w Polsce pierwsza tancerka i pierwszy tancerz, widziałem ich na własne oczy i widziałem, jak tańczą -
podkreślił.
Rosyjscy artyści wystąpili w Warszawie, Poznaniu i Bydgoszczy, jednak po moskiewskich obchodach 60. rocznicy końca wojny odwołano koncerty w Olsztynie, Lublinie i drugi w Warszawie, gdzie groziła niska frekwencja. Niektórzy zwracali wcześniej zakupione bilety, tłumacząc, że w ten sposób chcą wyrazić sprzeciw wobec prezydenta Rosji Władimira Putina, który podczas uroczystości w Moskwie nie wymienił Polski w gronie państw koalicji antyhitlerowskiej.
