Olsztyn. Zacięta walka o unijne fundusze
Teatr im. Jaracza [na zdjęciu] prowadzi w wyścigu po unijne pieniądze na remont obiektu. Doradcy marszałka zdecydowali, że jest to ważniejsza inwestycja niż renowacja kamienicy przy ul. Dąbrowszczaków 3.
Secesyjna kamienica przy ul. Dąbrowszczaków 3, jeden z najbardziej charakterystycznych budynków w Olsztynie, popada w coraz większą ruinę. Z elewacji odpada tynk, kruszą się schody wejściowe. Kamienicą administruje Miejski Ośrodek Kultury. Jego szefowie planują stworzyć w nim ponadlokalne centrum artystyczne. Wcześniej trzeba jednak przeprowadzić remont obiektu. Potrzeba na to ok. 10 min zł. Fundusze te MOK chce pozyskać ze środków europejskich. Wniosek w tej sprawie trafił do marszałka województwa, który dzieli unijne pieniądze. Jak twierdzi Marek Marcinkowski, dyrektor MOK, 90 procent tej kwoty ma trafić na prace konserwatorskie.
MOK kontra teatr
Problemem może okazać się jednak ograniczona pula środków, którą dysponuje samorząd województwa. Pieniądze mają być wydane m.in. na remonty obiektów kulturalnych w całym regionie. Na ten cel zarezerwowano około 12 milionów złotych. Przeszkodą nie do pokonania może okazać się dla MOK-u konkurencyjny wniosek, złożony przez dyrekcję Teatru im. Stefana Jaracza w Olsztynie. Wniosek równie słuszny, bo teatr nie był remontowany od 1925 roku, czyli... od momentu powstania. W tym przypadku koszt robót wyliczono na ponad 13 mln zł.
Punkty ekspertów
Procedura oceny wniosków odbywała się w trzech etapach. Najpierw wszystkie wnioski oceniano pod względem formalnym. Następnie zajęli się nimi eksperci marszałka. U nich najlepsze notowania miał wniosek MOK, który uzyskał blisko 90 na 100 możliwych punktów. Teatr - z ponad 70 punktami - zostawał daleko w tyle.
Bardzo szczęśliwi
Okazuje się jednak, że radość szefów Miejskiego Ośrodka Kultury może być przedwczesna. Wczoraj wnioski były opiniowane po raz ostatni. Pod lupę wziął je Regionalny Komitet Sterujący, w skład którego wchodzą przedstawiciele samorządów, organizacji pozarządowych i resortowi przedstawiciele rządu. Mimo że ostateczną decyzję o podziale europejskich środków podejmie Zarząd Województwa (w najbliższy wtorek), to opinia RKS-u jest dla jego członków ogromnie ważna. A ta obecnie nie pozostawia złudzeń. - Bez głosów sprzeciwu ustalono ostateczną listę rankingową złożonych wniosków - informuje Bożena Wrzeszcz -Zwada, wicemarszałek województwa. - Zgodnie z tą listą remont Teatru im. S. Jaracza znalazł się na pierwszym miejscu, a na drugim renowacja kamienicy przy ul. Dąbrowszczaków 3.
- Jesteśmy bardzo szczęśliwi - mówi Andrzej Fabi-siak, zastępca dyrektora Teatru im. Stefana Jaracza. - Cały czas wierzę, że polityka kulturalna samorządu uwzględni jedną z najważniejszych instytucji, jaką jest teatr.
W RKS-ie zasiadał m.in. Piotr Grzymowicz, wiceprezydent Olsztyna. Jednak, jako strona zainteresowana przyznaniem pieniędzy MOK-owi, nie mógł brać udziału w głosowaniu. Grzymowicz twierdzi jednak, że jego zdaniem głosowanie nie oddaje ważności zgłoszonych wniosków. - W tej sprawie wypowiedzieli się już eksperci, którzy zdecydowanie wyżej ocenili wniosek MOK - zaznacza wiceprezydent Olsztyna.
