Artykuły

Warszawa. Przegląd teatrów przedszkolnych

Co robi hipis w kinie, czym jest arbiterium i dokąd zmierza "chodzący po ścianie", pokażą dziś na Festiwalu Filmoteki Szkolnej nastolatki. A przedszkolaki staną od jutra na scenie w przeglądzie Księżyc w Misce.

Czym skorupka za młodu... Doskonale znają to przysłowie twórcy dwóch festiwali: Filmoteki Szkolnej oraz Teatrów Dziecięcych, których drugie edycje rozpoczną się w tym tygodniu.

Wspierana przez Polski Instytut Sztuki Filmowej pierwsza impreza podsumowuje rok pracy gimnazjalistów i licealistów m.in. w programie "Filmoteka Szkolna. Akcja!". Przedszkolaki przygotowują spektakle i prezentują je na gościnnej scenie teatru IMKA, by "rozwijać wyobraźnię i oswajać się z kulturą".

Po ścianie do kina

Reportaże z lekcji filmowych. Multimedialne prezentacje. Targi, na których projekty oceniać będą eksperci związani zawodowo z filmową produkcją. Ale przede wszystkim pokazy najciekawszych obrazów zrealizowanych przez nastoletnich twórców. To wszystko znalazło się w programie dzisiejszego Festiwalu Filmoteki Szkolnej.

Biorą w nim udział uczniowie z 40 szkół z całej Polski, ponad 160 osób. Ale organizatorzy zapraszają do kina Kultura wszystkich zainteresowanych festiwalem (wstęp jest wolny).

Warto tu przyjść o godz. 18.30, kiedy rozpoczną się seanse. Zobaczymy m.in. kilkuminutową fabułę pt. "Arbiterium", którą nakręcili uczniowie z warszawskiego liceum przy ul. Bednarskiej.

- Zrobili to bardzo profesjonalnie, z wielką dbałością także o strój i scenografię - podkreśla Agata Sotomska z PISF.

Zainspirowani filmem "Eroica" Andrzeja Munka uczniowie postanowili zgłębić motyw bohaterstwa i pokazali scenę z Powstania Warszawskiego.

Przywieziony przez licealistów z Trzebiatowa projekt "Chodzący po ścianie" nawiązuje stylistycznie do kina noir. Inspiracją była "Hydrozagadka" Andrzeja Kondratiuka.

- Rzadko się zdarza, by młodzież potrafiła zrobić filmik zabawny, ale niegłupi - komentuje Sotomska.

"Dystopia" jest zaś animacją przygotowaną przez Zespół Szkół Plastycznych z Bydgoszczy. Tu odniesieniem były "Arka" Grzegorza Jonkajtysa i zrealizowane w 1968 roku "Schody" Stefana Schabenbecka.

- To bardzo żmudna, ale dająca świetny efekt technika poklatkowa. Piękna plastycznie i wizualnie - ocenia Sotomska.

Na zainteresowanych młodym kinem czekać też będzie blok Nowe Horyzonty Edukacji Filmowej. W nim pokazane zostaną kilkunastominutowe produkcje - "Moja historia" i "Hipis w starym kinie".

Po nich nastąpi prezentacja nietypowego serialu. "Jak zrobić film" to odcinkowa relacja z warsztatów prowadzonych w Piszu przez dokumentalistę Pawła Łozińskiego.

Po tym dowcipnym kompendium na temat filmowej kuchni festiwal podsumuje dyskusja poprowadzona przez filmowców i krytyków.

Z katarem i w kapturku

Od zaplecza - garderoby, kulis, ale też od widowni - poznawać będą teatr najmłodsi uczestnicy kultury. Ale też jutro i pojutrze podczas Festiwalu Teatrów Dziecięcych Księżyc w Misce pokażą spektakle.

Na scenie stanie 200 mazowieckich przedszkolaków i uczniów klas 0-1 z 12 grup teatralnych. Opowiedzą m.in. o katarze Katarzyny i Czerwonym Kapturku po europejsku. Będzie jury, ale I miejsce i statuetki otrzymają wszyscy. Bo tu chodzi nie o rywalizację, ale o zabawę.

- Granie ról uczy empatii i rozumienia sytuacji postaci - mówi jurorka Małgorzata Suzuki z teatru Baj. - Występ, jeśli tylko potrafimy sprawić, by był dla dziecka przyjemny, doda mu odwagi i pewności siebie. Uwrażliwia też na kulturę.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji