Poznań. Tewje Mleczarz na dachu Browaru
Grażyna Kulczyk wraca do pomysłu sprzed jedenastu lat, kiedy organizowała w Starym Browarze wielkie widowiska operowe. Na powrót wybrała legendarny musical "Skrzypek na dachu".
Zapowiada się piękny wieczór. Późnym wieczorem, pod rozgwieżdżonym niebem, na prawdziwym dachu, zagra prawdziwy skrzypek.
Trudno o lepszy wybór. Musical Jerry'ego Bocka i Josepha Steina "Skrzypek na dachu" należy do klasyki gatunku. Gdziekolwiek pojawi się na afiszu budzi zachwyt i uwielbienie publiczności.
Tym, co zachwyca kolejne pokolenia widzów "Skrzypka na dachu", jest sposób, w jaki musical opowiada o relacjach między tradycją a nowoczesnością oraz między rodzicami a dziećmi. Tewje Mleczarz studiuje Talmud, wszystkie jego wypowiedzi mają więc prawdziwie filozoficzny charakter, cechuje go przy tym pogodne poczucie humoru i niezachwiana wiara w harmonię otaczającego go świata. To dlatego Tewje ostatecznie godzi się z "rewolucyjnymi" decyzjami swoich wychodzących za mąż córek i z nieuchronnymi zmianami zarówno w jego mikro-kosmosie, jak i tymi związanymi z dziejącą się tuż za rogiem Wielką Historią. Spektakl jest liryczną, pełną uroku opowieścią o najważniejszych w życiu wartościach, natomiast piosenki "Gdybym był bogaczem", "Czy mnie kochasz" czy "Tradycja" stały się standardami. Osobny żywot wiedzie także słynny taniec z butelkami.
Wcześniejsze premiery przygotowywane były z myślą o konkretnej przestrzeni Starego Browaru. Kiedy Marek We-iss-Grzesiński realizował "Carmen", trwała jeszcze przebudowa. Znakomicie w ten klimat wpisały się ryczące harleye. Trochę mniej kurzu było, kiedy rok później Krzysztof Jasiński przygotował "Makbeta". Trzecią operę - "Rigolleto" również Krzysztof Jasiński rozegrał w pobliskim parku, co dodało inscenizacji smaczku. Po premierze plenerowej wszystkie te opery miały swoje premiery teatralne. Teraz jest odwrotnie. Skrzypek z całą rodziną, ba, całą wsią, opuszcza ciepły teatralny kąt i przenosi się na dach. Jest on całkiem spory, ale oprócz 200 artystów i zaplecza teatralnego musi pomieścić publiczność. Ryszard Kaja, który przygotował scenografię do teatralnej wersji "Skrzypka na dachu" w poznańskim Teatrze Wielkim, robi wszystko, aby Anatewka zachowała swój charakter i wpisała się w nową przestrzeń. Artysta zna ją doskonale, bo niektóre jej fragmenty aranżował.
W przedstawieniu wystąpią artyści Teatru Wielkiego w Poznaniu. Partie tytułowego skrzypka grać będzie Piotr Kostrzewski. W roli Tewjego usłyszymy Andrzeja Ogórkiewicza, jego żoną Gołdą będzie Jolanta Podlewska. Ponadto wystąpią: Barbara Gutaj, Natalia Puczniewska, Magdalena Wilczyńska, Gabriela Klima, Tatiana Pożarska, Urszula Jankowiak, Jarosław Patycki, Patryk Rymanowski, Wiesław Bednarek, Witold Nowak, Bartłomiej Szczeszek, Karol Bochański, Marek Szymański, Dymitr Fomenko, Krzysztof Szaniecki, Rafał Korpik... Całością dyrygować będzie Aleksander Gref.
SKRZYPEK NA DACHU
Stary Browar
sobota 11.06, godzina 21.30
bilety: 60, 90, 120 zł
