Warszawa. Teatr zwykłego miasta
Co myśli pokojówka, kiedy mija na korytarzu hotelowych gości? Kto był cichym bohaterem strajków w Hucie Warszawa? Akcja artystyczna "Miasta równoległe" pokazuje intymne historie zwykłych ludzi.
W dawnej Hucie Warszawa (obecnej Hucie ArcelorMittal) i hotelu Ibis oglądamy coś w rodzaju teatru dokumentalnego. Twórcy projektu rozmawiali z pracownikami i na podstawie tych rozmów napisali scenariusz, teksty, które wypowiadają przed zwiedzającymi-publicznością.
W Hucie (akcję przygotował Gerardo Naumann z Buenos Aires) po przebraniu w roboczy strój zaczynamy wycieczkę z jednym z członków zarządu. Opowiada, że mógł awansować dzięki przemianom politycznym, pokazuje gabinety. Każdy z pracowników prowadzi nas swoim szlakiem. Najbardziej spektakularne są ogromne przestrzenie hal huty, piec. Całą grupę wycieczki urzekł pracownik z suwnicy. Swoją zmianę spędza zamknięty w małej kolejce zawieszonej pod sufitem hali. Żeby nie zwariować, śpiewa sobie piosenki punkowskie, a w przerwach czyta "Harry'ego Pottera". Inny pracownik zaczął pracę w hucie tuż po zawodówce. Kiedy rozpoczęły się strajki - strajkował ze wszystkimi. Gdy pojawiło się wojsko i kazało zakończyć strajk - zakończył. Nie czuł, że może interesować się, jak mówił, "wielką polityką Solidarności ". Strajkował, bo po prostu chciał, żeby było lepiej. Dziś pracuje dla firmy zewnętrznej, która sprząta hutę. - Myślę, że huta to moja pierwsza i ostatnia praca - dodał.
W hotelu Ibis (akcja przygotowana przez Lolę Arias z Buenos Aires/Berlina) poznajemy pracujące tam pokojówki, ale nie wszystkie spotykamy na żywo. W kolejnych pokojach hotelowych powstały instalacje artystyczne. Na łóżku leży piramida z pościeli przeznaczonej do prania, a w telewizorze pojawia się twarz pokojówki. Opowiada, że ściele 500 łóżek miesięcznie, więc sprzątać może już z zamkniętymi oczami; mówi, co pozostawiają po sobie goście. Inna bohaterka przez lata pracowała w zakładzie fotograficznym. Jej historię słyszymy ze słuchawek iPoda, oglądamy porozwieszane w całym pokoju zdjęcia. Opowiada, że kiedy mija gości na korytarzu hotelowym, zawsze zastanawia się, jak ustawiłaby ich do zdjęcia - jeśli ktoś ma okrągłą twarz, to bokiem, żeby ją wysmuklić, a jeśli szczupłą, to en face.
Wśród pracownic jest także miłośniczka książek. W jednym z pokoi mamy pozawieszane pod sufitem tytuły z jej biblioteki - jest tam Gretkowska czy Lampedusa.
Akcja "Miasta równoległe" odbywała się już w Buenos Aires, Berlinie, będzie miała miejsce również w Zurychu. Pomysłodawcami i kuratorami są Lola Arias i Stefan Kaegi. Organizuje ją Nowy Teatr w ramach festiwalu Sąsiedzi 2.0! Warszawski projekt potrwa do 3 czerwca. Można oglądać akcje artystyczne m.in. w sądzie, na dachu, na Dworcu Centralnym. Szczegółowy program i godziny wycieczek: www.ciudadesparalelas.com
