"Małżeństwo Antoniny"
Tomasza Manna nie musimy przedstawiać. W teatrze TV ukazało się wiele adaptacji jego opowiadań, by przypomnieć tylko "Oszukaną", "Mario i czarodziej", "Zamienione głosy".
"Małżeństwo Antoniny" oparte jest na jednym z wątków pierwszej powieści T. Manna pt. "Buddenbrockowie", za którą pisarz otrzymał nagrodę Nobla.
T. Mann darzy wielką sympatią postacie swojej powieści, zachowuje jednak wobec nich ironiczny dystans, chętnie wytykając im wady i dziwactwa. Niejednokrotnie za pełną humoru relacją autora kryją się bezwzględne, drapieżne prawa rządzące życiem burżuazji. T. Mann tylko z pozoru jest krytyczny wobec swoich bohaterów: w istocie rzeczy opisuje swój świat z melancholijną miłością, angażując czytelnika zawsze po stronie tych, którzy jakoby odchodzą, przegrywają, kończą się. Akcja powieści rozgrywa się w połowie wieku XIX, a zatem w okresie największego rozkwitu niemieckiego mieszczaństwa. W widowisku telewizyjnym ujrzymy zaledwie jeden wątek mieszczańskiej epopei - historię pierwszej miłości i pierwszego małżeństwa Antoniny - córki konsula Buddenbrocka.
Antonina jest jedną z postaci, które autor traktuje z dużą dozą sympatii i sentymentu; tym bardziej okrutny zdaje się być los tej uroczej dziewczyny, której w tym środowisku, w tej epoce - nie danym było pójść za głosem serca.
"Czyż miłość do człowieka - powiedział Tomasz Mann - nie polega na pełnym sympatii i braterskiego współczucia zrozumieniu jego niemal że beznadziejnie trudnej sytuacji?"
"Małżeństwo Antoniny" T. Manna ujrzymy w poniedziałek, 1. IV. o godz. 20.20. Reżyseria: Józef Słotwiński. Obsada: Z. Mrożewski, J. Kreczmarowa, E. Starostecka, K. Chamiec, J. Gajos, S. Knothe, I. Korecka, E. Fetting, L. Teleszyński, J. Kłosiński i inni.
W programie II zwracamy uwagę naszych Czytelników na interesującą pozycję pt. "Czaromysł" - operę komiczną z muzyką Karola Kurpińskiego i librettem Stanisławy Fleszerowej-Muskat. "Czaromysł", sobota, 6. IV. godz. 21.05.
