Artykuły

Teatr TV. Bałucki wg Jandy, Zapolska wg Zygadły

W poniedziałek w Teatrze TV "Klub kawalerów", we wtorek w TVP Kultura "Moralność pani Dulskiej".

Dzisiejszą popularność komedii Michała Bałuckiego mierzoną licznymi inscenizacjami teatralnymi tłumaczyć można wciąż żywym sentymentem dla komedii "dobrze skrojonych". Takich, w których prosta, harmonijnie skomponowana fabuła jest pretekstem do prezentacji galerii ciekawych, zabawnych postaci. Spośród wielu sztuk "pierwszego polskiego pisarza mieszczańskiego" - jak czasem określa krytyka Bałuckiego - największym powodzeniem cieszą się komedie "domowe" - "Grube ryby" i "Dom otwarty".

"Klub kawalerów" grywany jest rzadziej, chyba ze względu na konieczność zapewnienia liczniejszej doborowej obsady i zmiany miejsc akcji.

Dlatego też Teatr TV wydaje się idealną sceną do prezentacji pełni zalet tej komedii. Krystyna Janda potraktowała ją jako aktorski koncert Udało się jej zgromadzić przyprawiającą o zawrót głowy obsadę.

Jerzy Stuhr jako złotousty, walczący o godność kawalerskiego stanu Wygodnicki, zafascynowany płcią piękną, choć nieumiejący nawiązać kontaktu z jej przedstawicielkami. Nieśmiałowski w interpretacji Zbigniewa Zamachowskiego, Janusz Gajos - Sobieniewski, Cezary Pazura - Piorunowicz, Sławomir Orzechowski - Motyliński tworzą tytułowy klub kawalerów, a Edyta Jungowska, Iwona Bielska i Krystyna Janda to przedstawicielki płci przeciwnej kawalerom i ich przysięgom pozostawania w bezżennym stanie. Dzięki aktorstwu i umieszczeniu akcji sztuki w plenerze komedia Bałuckiego zyskuje wyrazistość i lekkość, pozostając bezpretensjonalną zabawą i dobrotliwą satyrą na nasze śmiesznostki i przywary.

"Klub kawalerów"

Teatr Telewizji, sztuka Michała Bałuckiego. Polska 2000, reż. Krystyna Janda, poniedziałek, tvp1 22:05

***

Tragikomedia kołtuńska Gabrieli Zapolskiej do Złotej Setki Teatru TV trafiła nie tylko z powodu nieprzemijalności dulszczyzny -jedynego w swoim rodzaju stopu egoizmu, chytrości i obłudy. Trafiła dlatego, że opowieść o nieudanej próbie buntu Zbyszka, pierworodnej latorośli zacnej familii Dulskich, jest jednym z najlepszych dzieł polskiej dramaturgii.

Twórca telewizyjnej inscenizacji Tomasz Zygadło stworzył spektakl zgodny z duchem i myślą sztuki, choć niezgodny z proponowanym przez autorkę czasem. Zygadło przesuwa akcję "Moralności... " na lata 20., zmieniając ciężki, biedermeierowski entourage na swobodniejsze klimaty epoki charlestona.

Kluczem do powodzenia każdej inscenizacji tej sztuki jest obsada, a zwłaszcza rola Dulskiej. W przedstawieniu Zygadły grają Anna Seniuk, aktorka zwykle obsadzana w rolach bohaterek budzących uczucia pozytywne. Błyskotliwość pomysłu obsadowego opartego na zabiegu "obsadzania przeciw warunkom" tutaj przyniosła znakomite efekty. Dulska Anny Seniuk okazała się bardziej drapieżna i bezwzględna, a przede wszystkim bardziej zaskakująca, a przez to barwniejsza od tradycyjnie traktowanych ujęć tej bohaterki. Okazała się Dulska naszych czasów.

"Moralność pani Dulskiej"

sztuka Gabrieli Zapolskiej, Polska 1992, reż. Tomasz Zygadło, wtorek, tvp kultura 20:20

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji