Artykuły

Odludki i poeta

Był to interesujący, uroczy spektakl. Interesujący - bo w komediowo zarysowanych przez poetę pięciu tak bardzo różnych, że niemal kontrastowych sylwetkach bohaterów - odnaleźliśmy wiele prawdy o ludziach, zarówno tych, w których przeważają jasne strony osobowości, jak i tych o mniej chwalebnych cechach charakteru. A urok widowiska zawierał się w jego inscenizacji i interpretacji tekstu. Reżyser (Andrzej Łapicki) i aktorzy umiejętnie wyrazili lekkość i wdzięk wiersza poety, subtelny, życzliwy człowiekowi humor.

Po obejrzeniu telewizyjnej wersji "Odludków i poety" aż trudno uwierzyć, że twórcy sceniczni dotychczas tak niewielkie okazywali zainteresowanie tym utworem. Po wojnie teatry żywego planu po jednoaktową komedię sięgały tylko czterokrotnie, co usytuowało ją wśród najrzadziej grywanych sztuk Aleksandra Fredry.

Inscenizatorów niewątpliwie zrażały: błahy wątek tematyczny i banalna, zmierzająca ku stereotypowemu, pomyślnemu zakończeniu akcja. A jednak kunszt pisarski wielkiego komediopisarza potrafił uczynić z tej niepozornej opowiastki o niechętnym miłości córki do ubogiego poety, oberżyście sztukę, której cała wartość zawiera się w jej sensie nadbudowanym ponad akcją. W zderzeniu skrajnie przeciwstawnych postaw i na ich tle rozważaniach o miejscu w życiu ludzi poezji i indywidualności poety, mierzonej skalą zarówno etycznych cech jego osobowości, jak i twórczości rozumianej jako posłannictwo.

Źródła takiego stosunku do poezji niewątpliwie odnajdujemy w romantycznym idealizmie. Poetą według pozytywnego romantycznego wzorca, jednocześnie będącego wizerunkiem współczesnego młodego człowieka, był na ekranie Krzysztof Kolberger, Andrzej Łapicki i Zbigniew Zapasiewicz samą sztuką dialogu, sztuką prowadzenia sporu zarysowali różnice, dzielące obie postacie. Bronisław Pawlik jako Józef Kapka być może w pierwszej scenie był zbyt mechaniczny w uniesieniach, w następnych wydobył z niuansami interpretacyjnymi całe bogactwo granej przez siebie postaci, wreszcie - Małgorzata Zajączkowska rolą Zuzi Kapczanki po raz wtóry na ekranie TV potwierdziła swój udany start w zawodzie aktorki.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji