Artykuły

Gdańsk-Sopot. Premierowy weekend

Dwa miasta, dwa teatry, dwie premiery. Najbliższy weekend to prawdziwa gratka dla miłośników teatru niezależnego. Nowe premiery zaprezentują obie najważniejsze trójmiejskie sceny offowe - Sopocka Scena Off de Bicz i Teatr w Blokowisku.

Sopockie przedstawienie "Labrys" [na zdjęciu] (premiera 11.02) stanowić będzie wiwisekcję życia dwóch homoseksualnych kobiet, tkwiących w toksycznym związku. Spektakl reklamowany jest przedziwną rymowanką: "Tanie granie, rozbieranie i obmacywanie. Wzdychanie, łkanie i błaganie. Skakanie i bieganie. Krzyżowanie. Spółkowanie. Dla każdego coś miłego".

- To jedne z pierwszych wypowiadanych w spektaklu kwestii - wyjaśnia autorka tekstu i reżyserka "Labrysa", Ida Bocian. - Ukazujemy dwie sfery życia dwóch lesbijek - prywatną i publiczną. Wzdychanie, spółkowanie czy krzyżowanie w którejś z nich w końcu się pojawią. To oczywiście gra z widzem, ale też zapowiedź tego, co znajdzie się na scenie.

W przedstawieniu wystąpią dwie aktorki Magdalena Bochan-Jachimek i Alina Jurczyszyn. - Miałam półtora miesiąca wolnego od Gardzienic i postanowiłam aktywnie odpocząć od teatru, przygotowując premierę teatralną - śmieje się Alina Jurczyszyn, na co dzień aktorka Ośrodka Praktyk Teatralnych Gardzienice. - Robię tutaj wszystko to, czego zakazują mi w Gardzienicach. Ale łatwo nie jest - pokażemy zarówno syf, jak i piękno.

Siódmą premierą w ogóle na scenie teatralnej klubu Plama GAK, a trzecią wyprodukowaną przez Teatr w Blokowisku są "Oświadczyny/Niedźwiedź" (premiera 12.02), przygotowane przez opiekuna Teatru w Blokowisku, Marka Branda. Pokazane zostaną dwie jednoaktówki Antona Czechowa ("Oświadczyny" i "Niedźwiedź"), z jednym obrazem człowieka.

- Człowiek z jego lękami i obawami pozostaje taki sam w utworach z XIX wieku i współczesnych. Dzisiaj, podobnie jak wtedy, wielką trudność sprawia nam wyrażanie uczuć, powiedzenie "kocham cię". Problem z wyrażaniem miłości wymaga nazwania i zasługuje na scenę. Skoro sceny instytucjonalne nie chcą grać Czechowa, to ja wystawię go w Teatrze w Blokowisku, gdzie jest miejsce na różną literaturę. Chcemy przypominać o sile słowa, umożliwić obcowanie z klasyką. Twórczość Antoniego Czechowa jest prawdziwym wyzwaniem - mówi Marek Brand.

Spektakl jest połączeniem sił aktorów scen zawodowych i amatorskich. Wystąpi dwoje aktorów Teatr Miniatura (Magdalena Żulińska i Jacek Majok), aktor Teatru Wybrzeże (Maciej Szemiel) oraz grająca w spektaklach Teatru Zielony Wiatrak Ewa Dziedzic ("Nosorożec w jeżynach") oraz Tomasz Kobiela ("Drapacze chmur"). Obie jednoaktówki będą pokazywane jedna po drugiej.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji