Artykuły

"Noże w kurach"

Konstrukcja sztuki Davida Harrowera jest dość prosta: w zapomnianej przez cywi­lizację wiosce mieszka młoda kobieta z dużo starszym od siebie mężem, rolnikiem - Williamem Kucem. William ma również kochan­kę. Żonę nazywa polem, kochankę - klaczą. W wiosce mieszka też młynarz, który "potrafi lu­dzi zamieniać w koty, kozy, małpy". Nie ma żo­ny, ludzie plotkują, że zabił ją i jeszcze nienaro­dzone dziecko. Kochankę nazywa żmiją. Sche­mat zapadłej wsi, gdzie największym wynalaz­kiem jest lampa naftowa, pojawia się w literatu­rze dość często. Ale sztuka Harrowera zbudo­wana jest z 24 precyzyjnych scen, a autor zde­rza prostotę z symbolicznym wymiarem wyko­nywanych czynności i sprawia, że tekst nabiera cech świeckiego misterium: "Rozpisana na szereg poetyckich obrazów opowieść to zarówno indywidualna historia dojrzewania intelektual­nego i emocjonalnego bohaterki, jak i zapisana z mocy biblijnego słowa powszechna historia oddzielania świata od ciemności, złudzenia od prawdy" - zapowiadają twórcy gdańskiego spektaklu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji