Świeckie misterium
"Noże w kurach" Davida Harrowera to sztuka, po którą europejskie teatry sięgają w ostatnim czasie bardzo chętnie. Węgierski spektakl zdobył na ubiegłorocznym Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym "Kontakt" w Toruniu pierwszą nagrodę. Sztukę Harrowera w Teatrze "Wybrzeże" reżyseruje Rudolf Zioło.
Konstrukcja tekstu Davida Harrowera jest dość prosta: w zapomnianej przez cywilizację wiosce mieszka młoda kobieta z dużo starszym od siebie mężem. Młynarz zaś - jako człowiek "światowy", bo wyjeżdża od czasu do czasu poza miedzę wioski - jest uważany za osobę podejrzaną. Schemat zapadłej wsi, gdzie żyto wciąż ścina się sierpem, bo nawet kosą to grzech i gdzie największym wynalazkiem jest lampa naftowa - pojawia się i w teatrze, i w literaturze dość często. David Harrower zderza w swojej sztuce prostotę z symbolicznym wymiarem wykonywanych czynności i sprawia, że tekst nabiera cech świeckiego misterium: "Rozpisana na szereg poetyckich obrazów opowieść to zarówno indywidualna historia dojrzewania intelektualnego i emocjonalnego bohaterki, jak i zapisana z mocy biblijnego słowa powszechna historia oddzielania światła od ciemności, złudzenia od prawdy" - zapowiadają twórcy gdańskiego spektaklu. Rudolf Zioło to reżyser teatralnej publiczności dobrze znany - absolwent filologii polskiej na Uniwersytecie Jagiellońskim i wydziału reżyserii w leningradzkim Państwowym Instytucie Teatru Muzyki i Kinematografii. W Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie zrealizował m.in. "Psie serce" Bułhakowa i "Onych" Witkacego, w Starym Teatrze w Krakowie m.in. "Republikę marzeń" Schulza, a obecnie jest związany z Teatrem Powszechnym w Warszawie. Laureat wielu prestiżowych teatralnych nagród i reżyser Teatrów TV.