Zanussi: Zostaliśmy osieroceni
- Jako chrześcijanie mamy prawo mieć uczucie osierocenia. Sam wciąż nie zdaję sobie sprawy z tego, co się stało - powiedział o śmierci Jana Pawła II reżyser Krzysztof Zanussi.
Informację o śmierci papieża Zanussi usłyszał w Rzymie, gdzie przyleciał w sobotę [2 kwietnia] rano na zaproszenie włoskiej telewizji Rai Uno. - Spodziewaliśmy się, że ta noc będzie ostatnią nocą w życiu papieża, ale wzruszenie jest wielkie - podkreślił reżyser.
Po raz ostatni Krzysztof Zanussi osobiście spotkał się z papieżem przed rokiem, w styczniu. Jak wyznał, każde spotkanie z Janem Pawłem II było dla niego szczególne. - Zetknięcie z tak wybitną, wielką postacią za każdym razem musi być wyjątkowe, pamięta się każdy szczegół - powiedział Zanussi.
- Pamiętam nasze spotkania, kiedy Jan Paweł II był jeszcze biskupem krakowskim. Już wtedy emanował czymś wyjątkowym, wyrastał ponad przeciętną. Wiedziałem, że mam do czynienia z wybitnym człowiekiem - dodał reżyser.
Krzysztof Zanussi wspominał także artystyczne osiągnięcia Jana Pawła II. - Kiedy nie mógł znaleźć odpowiednich myśli w dziełach teologicznych, sięgał do poezji - podkreślił reżyser.
