Artykuły

Przy wigilijnym stole

Nie chodzi o liczbę zasiadających osób, czy ilość przypisanych tradycją potraw. Gwiazdkowy wieczór nastraja do refleksji, z kim chciałoby się spędzić ten czarowny czas, a co za tym idzie, kogo widziałoby się mniej chętnie, mimo że wolne miejsce powinno zawsze czekać na strudzonego wędrowca - pisze w swoim stałym felietonie Sławomir Pietras w Tygodniku Angora.

Puszczając wodze fantazji, przełamuję się opłatkiem z Hanną Gronkiewicz-Waltz, zwyciężczynią ostatniej bitwy warszawskiej, kobietą jednocześnie ze stali i kremu beżowego. Z szacunkiem kłaniam się Bronisławowi Komorowskiemu, zawsze reagującemu pięknym listem, kiedy zaproszony nie mógł przybyć na jakąś premierę. Z jego działań jako Prezydenta Rzeczypospolitej można być dumnym i pewnym, że nie zapomni o kulturze, sztuce, jej twórcach i ludziach ją pomnażających. Z polityków jeszcze tylko bożonarodzeniowe uszanowania dla Hanny Suchockiej, od wielu lat w Watykanie dobrze reprezentującej polskie interesy, kosztem niesłusznego zapomnienia w kraju. Chodzą słuchy, że przedłużająca się misja zakończona zostanie nominacją do godności kardynała. Pozazdrościć!

Gdybym przy wigilijnym stole zasiadł obok Krzysztofa Pendereckiego, spytałbym delikatnie, kiedy doczekamy się prapremiery obiecanego, kolejnego dzieła operowego. Siedząc naprzeciwko Krystiana Zimermana, namawiałbym go do częstszych wizyt w ojczyźnie, nieunikania przyjaciół i dobrych wspomnień z bujnej i chmurnej naszej młodości.

Przy choince chciałbym otoczyć się mieszkańcami Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie, gdzie od lat rezydują w stanie spoczynku najlepsze obsady teatralne, operowe i baletowe. Powinienem tam być z panią Zofią, żoną dyr. Antoniego Wita, inicjatorką, propagatorką i budowniczym przyszłego Domu Muzyków-Weteranów. Te dwie instytucje

w służbie wysłużonym artystom są nadzieją, że na polską solidarność jeszcze wciąż można liczyć.

Podczas tej wirtualnej Wigilii przytuliłbym się do największej polskiej teatralnej Krystyny, bo to mi dodaje sił, i do Barbary Śliwińskiej, mojego wieloletniego impresaria, która przed kilkoma dniami skończyła 80 lat, a w Ameryce i Europie funkcjonuje i wygląda, jakby miała o połowę mniej. Najdłużej rozmawiałbym z Grażyną Paprocką, którą niedawno osierocił jej wspaniały ojciec Bogdan, i Jadwigą Romańską, dopiero co owdowiałą gwiazdą Opery Krakowskiej, najmocniej świecącą w całej jej historii. Chętnie zobaczyłbym przy stole Barbarę Rajską i Tadeusza Matacza. Ona - niegdysiejsza balerina Teatru Wielkiego - od lat wiernie towarzyszy mężowi, jako pedagog tańca klasycznego, w jego karierze międzynarodowej na stanowisku dyrektora słynnej w świecie Szkoły Baletowej im. Johna Cranki w Stuttgarcie. Najwięcej toastów wzniósłbym za zdrowie Adama Hanuszkiewicza, Bogusława Kaczyńskiego i Krzysztofa Kolbergera-filarów polskiej kultury, którym zdrowie obecnie jest najbardziej potrzebne.

Potem - lekko zawiany - udałbym się na pasterkę, aby nie spotkać przy stole Kazimierza Korda (wobec problemów Opery Narodowej zachował się wyjątkowo nikczemnie), podłej spółki starszego tenora i młodszego kontra-tenora, śpiewających jak wrony po grypie, oraz pewnej radnej z Leszna, która w minionej kadencji skutecznie kompromitowała Sejmik Wielkopolski. Najpierw plotła trzy po trzy, występując publicznie w sprawach sztuki, o której nie miała zielonego pojęcia. Potem usiłowała tępić wolnomularstwo, atakując cenne projekty związane z muzeum w Dobrzycy, co przyniosło wiele wstydu Poznaniowi i Wielkopolsce. Wreszcie odegrała haniebną rolę w trudnych sprawach poznańskiego Teatru Wielkiego. Ostatnio nadeszła z Leszna dobra wiadomość. Świadomi, odpowiedzialni, inteligentni i sprawiedliwi tamtejsi wyborcy postanowili nie głosować na tę piekielną babę, więc w minionych wyborach przepadła z kretesem. Jest to jeszcze jeden dowód na istnienie Pana Boga, rodzącego się właśnie podczas pasterki w postaci Dzieciątka Jezus.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji