Lublin. Zmarł Andrzej Chmielarczyk
W wieku 76 lat zmarł w poniedziałek [28 marca] w Lublinie były dyrektor lubelskiego Teatru Muzycznego Andrzej Chmielarczyk [na zdjęciu].
Kierował lubelskim teatrem nieprzerwanie przez 32 sezony. - Ceniliśmy go za życzliwość i serce. Był naszym przyjacielem w życiu prywatnym - powiedział p.o. dyrektor Teatru Muzycznego Zenon Poniatowski.
Andrzej Chmielarczyk był absolwentem łódzkiej szkoły teatralnej. W 1969 r. objął dyrekcję wówczas jeszcze Operetki Lubelskiej. Jego polityka repertuarowa, zmierzająca do uwspółcześnienia "podkasanej muzy", doprowadziła w 1977 r. do zmiany nazwy teatru z Państwowej Operetki na Teatr Muzyczny w Lublinie. W repertuarze dominowały klasyczne operetki. Starano się także przypominać operetki zapomniane - w Lublinie powstały pierwsze powojenne realizacje m.in. "Carewicza" Franciszka Lehara i "Róży Stambułu" Leo Falla. Sięgano też po sztuki nowe - m.in. polskie prapremiery miały tu "Rewizor jedzie" Jana Tomaszewskiego i "Legenda o czarciej łapie" Wojciecha Próchniewicza.
Przez dwa lata (1987-989) Chmielarczyk kierował teatrem pozbawionym własnej siedziby. Teatr Muzyczny był wówczas wyłącznie objazdowy. Jego premiery odbywały się w puławskim Domu Chemika, potem ze swoimi spektaklami teatr jeździł po całej Polsce. W 1989 r. teatr otrzymał scenę w lubelskim Domu Kultury Kolejarza, a po dwóch latach w przeniósł się do siedziby, którą do dziś zajmuje, przy ul. Marii Curie-Skłodowskiej. W sierpniu 2001 r. Chmielarczyk odszedł na emeryturę.