Kalisz. Noszczyk i Lewandowski najpopularniejsi
Izabela Noszczyk [na zdjęciu] i Ignacy Lewandowski zdobyli najwięcej głosów w plebiscycie na najpopularniejszego aktora Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu, organizowanym przez naszą redakcję wespół z dyrekcją teatru.
Takiego wyniku można było się spodziewać. Izabela Noszczyk, która pojawiła się w kaliskim zespole cztery lata temu, dużo grała w ostatnich sezonach, występując w bardzo zróżnicowanym repertuarze, adresowanym zarówno do dorosłych widzów (Rosalinda w ",Jak wam się podoba Szekspira") jak i do dzieci (",Zwierzęta doktora Dolittle"). Tytuł najpopularniejszej aktorki zdobyła już w ubiegłym roku. Ignacy Lewandowski, kaliszanin, związany z teatrem nad Prosną od wielu lat, zawsze miał tu swój fan-klub. W tym roku obchodził jubileusz 40-lecia pracy artystycznej, występując w głównej roli w spektaklu ,,Teatralia - w rekwizytorni. Pojawiał się też na scenie m.in. w popularnych farsach "Wszystko w rodzinie" i "Z rączki do rączki", niezmiennie bawiąc publiczność.
Kolejne miejsce w rankingu popularności zajęli: wśród pań - Katarzyna Strojna i Izabela Piątkowska, wśród panów - Sebastian Pawlak i Janusz Grenda.
Życzenia i wyróżnienia
Wyniki plebiscytu zostały ogłoszone w sobotę (19 marca) podczas uroczystości, związanej ze zbliżającym się Międzynarodowym Dniem Teatru. Kaliski zespół pokazał szekspirowski spektakl ,,Jak wam się podoba, w którym występują niemal wszyscy tegoroczni laureaci. Z okazji dorocznego święta teatr otrzymał sporo okolicznościowych życzeń - m.in. od władz maista i województwa, parlamentarzystów, instytucji i stowarzyszeń kulturalnych, szkół itd. - które odczytano ze sceny.
Dyrektor Robert Czechowski wyróżnił specjalnymi nagrodami grupę pracowników najdłużej związanych z kaliską sceną. W tym gronie znaleźli się aktorzy: Krystyna Horodyńska, Bożena Remelska, Maciej Grzybowski, Lech Wierzbowski i Jacek Jackowicz; a także Wiesława Antczak (fryzjerka), Jadwiga Kurzawa (krawcowa), Krystyna Szara (kierownik administracyjny), Natalia Gabryś (sekretarz literacki), Bożena Świdlik (pracownik magazynu), Józef Podogrodzki (krawiec) i Józef Krótkiewicz (pracownik techniczny).
Puste miejsce
A cichym bohaterem wieczoru był Wiesław Wołoszyński, do niedawna nestor kaliskich aktorów, który zmarł 9 marca br. Jego wieloletnią obecność na scenie - a dziś w pamięci kolegów i publiczności - symbolizowało puste krzesło z ulubioną marynarką pana Wiesława i czerwoną różą.
W sumie był wieczór pełen emocji i wzruszeń, jakich potrafi dostarczyć tylko teatr, który umie rozmawiać ze swoją publicznością.
