Artykuły

"WIĄZANKA SATYRYCZNA" REF-RENA

Zaprawiony stawianiem czoła przeciwnościom autor "Czerwonych Maków" w środku lata wystawił nową rewię. Nadał jej aluzyjny tytuł "Nie graj Wojtek...", jakgdyby sam się przestrzegał przed tak niebezpiecznym przedsięwzięciem. Od razu należy stwierdzić, że udała mu się ona teatralnie w tak wysokim stopniu, że nawet gdyby nastały największe kanikuły, wypadało by ją zobaczyć. Wobec tego, że jest to pierwszy występ zespołu Ref-Rena na nowej scenie "Ogniska", nic dziwnego, iż konferensjerkę swą rozpoczyna od łagodnych z niej żarcików i od przedstawienia dobrze znanego bywalcom teatralnym Ludo Philippa, który objął kierownictwo muzyczne w tym programie, a nadto akompaniuje zespołowi i przygrywa solo z nie mniejszym zapałem od samego Kropiwnickiego. Robi to rzeczywiście z samego zamiłowania do sceny muzycznej, jako dawny wiarus z czołówek teatralnych 2 Korpusu, nie wystarczają mu bowiem sukcesy kompozytorskie dla filmów i nagrania własnych piosenek lub tańców na płyty.

Główne swe walory zawdzięcza nowy program letni, na którym publiczność nieustannie pęka ze śmiechu, zawdzięcza szczególnemu wyczuciu Ref-Rena do satyry nie tyle politycznej, co społecznej. Zaczyna się więc zabawnym pokazem szkółki sobotniej, w której trójka podtatusiałej młodzieży (Laskowski, Malicz, Zięciakiewicz) uczy się angielskiego pod światłym kierunkiem Danuty Czyrskiej, która tym numerem zaczyna kilka dalszych, wcale udanych popisów aktorskich. Nie sposób wymienić wszystkich prawie 20 scenek, z których składa się program. Wśród - na szczęście - niewielu numerów lirycznych, niewątpliwie najlepszym jest występ Laskowskiego, w Serenadzie, w którym grał on na wiolonczeli. Zięciakiewicz do kolekcji swych sylwetek humorystycznych i charakterystycznych dołączyć może swego "Bobby", a Malicz swym stylowym wykończeniem "Lalusia-Balusia", wodzireja, zdobywa rekordy oklasków i ma zapewnione powodzenie na najbliższych występach w Ameryce, do której wkrótce zespół Ref-Rena ma się znowu udać.

W tym idealnie zrównoważonym zespole, obok trzech gwiazdorów, występują też trzy gwiazdy. Jedną jest Danuta Czyrska. Drugą Barbara Galicówna, która poza wcieleniem Brigitte Bardot, w której parodię włożyła dużo starań, bierze m. in. udział w "Telefonie do Gomułki" z Zięciakiewiczem i z życia wziętym skeczu "Solenizantka". Trzecią z gwiazd - w kolejności pojawiania się na scenie - jest Nina Oleńska, na którą przypadło najwięcej numerów o zacięciu satyryczno-politycznym, jak "Ciuchy" i "Sputniczka" (Gagarinowa), które wypełnia ona swym znakomitym temperamentem aktorskim.

Całość przybrał w zgrabne dekoracje Jan Smosarski, wspomagany efektami świetlnymi F. Stawińskiego, któremu szczególnie się udała atmosfera pejzażu na Capri. Ale tę mozaikę scenek i piosenek łączy w wcale wartki nurt przedstawienia niestrudzony konferensjer, który wykorzystuje wszystkie okazje występów przed kurtyną do zręcznego podania kilku aktualnych dowcipów, wykonania paru kuplecików i odczytania wierszy, ilustrowanych scenkami. Jak w poprzednich rewiach nie obywa się bez wprowadzenia ekranu na scenę. Ponieważ większość pointes polega na zupełnej niespodziance, zwłaszcza w końcowym numerze "Szmendeferson Club", nie można się nad nimi dłużej rozwodzić, aby nie zepsuć przyszłym widzom zabawy. Miło spędzony wieczór na tej rewii będzie niewątpliwie pociechą dla tych wszystkich, których lato w tym roku zawiodło, którzy wrócili już z urlopów, lub na nie jeszcze nie pojechali. A że program ten z punktu pokazany został zapięty na ostatni guzik, to niewątpliwie jest w tym i zasługa sprawnej organizacji, którą wziął na siebie sekretarz generalny ZASP Witold Sikorski. Przygotowany został nawet drukowany program, w którym dyrekcja teatru zastrzega sobie prawo do robienia zmian. Widzom życzyć należy, aby z tego prawa jak najmniej korzystała.

[data publikacji artykułu nieznana]

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji