Olsztyn. Wkrótce premiera "Lemoniadowego Joe"
Już 1 października 2010 pierwsza premiera w nowej siedzibie teatruim. Jaracza. Na Scenie Margines zobaczymy spektakl "Lemoniadowy Joe" w reżyserii Małgorzaty Głuchowskiej.
Lemoniadowy Joe (sex opera)
Kobieca fantazja erotyczna to wciaż tabu, tabu warte łamania w przestrzeni najbardziej dla niej nienaturalnej. Western to bajka dla dużych chłopców o dużych chłopcach, która skupia w sobie jak w soczewce podstawowe stereotypy tworzące kulturę Zachodu, zbudowaną na męskich fantazjach i wyobrażeniach.
"Lemoniadowy Joe" podważa ten poukładany świat.
Czyż jest coś bardziej prowokacyjnego wobec Dzikiego Zachodu niż opowiedzenie o nim z kobiecego punktu widzenia? Powiedzmy, z buduaru?
Buduar to przestrzeń, w której dochodzi do głosu nieujarzmiona kobieca fantazja - staje się polem do weryfikacji mitów Dzikiego Zachodu.
Kobieta, w przeciwieństwie do męskiego bohatera westernu, do którego należy przestrzeń pustynii, prerii, łańcuchów górskich, kanionów, miasteczek, saloonów, posiada jedynie swój buduar.
Spektakl "Lemoniadowy Joe" to wywrotowa próba spojrzenia na Dziki Zachód przez okno kobiecej fantazji, chcemy wspólnie z widzami przyjrzeć się swoim wyidealizowanym wizjom kobiecości i męskości, wykorzystując anarchistyczny potencjał tkwiący w czeskim, filmowym pierwowzorze.
