Czas akcji: 24 września 1647.
Miejsce akcji: cela klasztorna zakonu św. Franciszka w pobliżu Place Royale w Paryżu.
Obsada: 2 role męskie.
Druk:
Treścią tej krótkiej sztuki jest rozmowa znanego francuskiego filozofa, fizyka i matematyka Rene Descartes zwanego Kartezjuszem i Blaise'a Pascala także filozofa, matematyka, fizyka i pisarza. W roku 1654 Pascal przeżył gwałtowny wstrząs, wyrzekł się przywiązania do materialnego świata i związał się ze środowiskiem jansenistycznym w Port Royale, zwalczanym i potępiani przez kościół katolicki. W 1647 roku, gdy rozgrywa się akcja sztuki, Kartezjusz ma pięćdziesiąt jeden lat, a Pascal dwadzieścia cztery.
Pascal zjawia się w celi Kartezjusza w klasztorze franciszkanów. Przychodzi w konkretnej sprawie, której zreferowanie przeradza się w burzliwą i bardzo interesującą konfrontację poglądów dwóch wybitnych chrześcijańskich filozofów. Pascalowi chodzi o to, aby Kartezjusz, znany już wówczas powszechnie i sławny, wystąpił w obronie księdza Arnauld. Był on prawdziwą postacią historyczną. Nazywał się Antoine Arnauld, zwany Wielkim. Był profesorem Sorbony, filozofem, teologiem i faktycznym przywódcą jansenistów, który między innymi polemizował z argumentami Kartezjusza, dotyczącymi odrębności duszy i ciała. Ponieważ księdzu Arnauld zaczęły zagrażać i zakon jezuitów, i struktury kościoła katolickiego we Francji, Pascal zwraca się z prośbą do jednego z najwybitniejszych wychowanków kościoła, by wystąpił w jego obronie. Chodzi o jeden tylko podpis na liście skierowanym do opinii publicznej. Kartezjusz odmawia, argumentując że jeśli pismo podpisze, to opowie się po którejś ze stron konfliktu, a spór uważa bardziej za polityczny, niż teologiczny.
W tej krótkiej konfrontacji poglądów dwóch filozofów autor usiłuje streścić niemal cały ich dorobek intelektualny z dziedziny teologii. Dorobek, którego osiągnięcia stanowią fundament współczesnej teologii i metafizyki. O ile na płaszczyźnie religii wszystko, poza poglądem na sakrament chrztu świętego, wydaje się obu filozofów dzielić, o tyle na płaszczyźnie ukochanej przez obu matematyki, łączy ich wszystko lub prawie wszystko.
Kartezjusz starszy od Pascala o dwadzieścia siedem lat, świadom upływu czasu i zbliżającej się śmierci stara się namówić go do kontynuacji jego prac w dziedzinie geometrii. Pascal stanowczo odmawia, mając zamiar porzucenia wszystkich marności i podłości tego świata na rzecz poświęcenia się dla Boga. Młody i bardzo emocjonalny Pascal chce odrzucić bowiem doczesne ludzkie życie i wszystko co z nim związane, kierując swe myśli i dążenia jedynie ku wieczności.
Każdy z myślicieli wybiera własną drogę. Sztukę kończy symboliczny gest Kartezjusza, który podnosząc świecę na wysokość twarzy, gasi ją. Kompromis w żadnej z omawianych spraw nie został osiągnięty. Pascal opuszcza celę Kartezjusza, który za kilka dni wyjedzie do dalekiego i zimnego Sztokholmu, gdzie po trzech latach umrze.
Ukryj streszczenie